Musisz zdrowo jeść i cwiczyć. Innego wyjścia tak naprawdę nie ma. U mnie sprawdziła się jazda na rowerze, schudłam 20 kilogramów w trzy miesiące.
Zobacz sobie
rowery holenderskie ze sklepu Rowerzysta.pl teraz są fajne promocje, może akurat coś ci w oko wpadnie Rower, bieganie, skakanka itd spalaja mnostwo kcal
Można stosować błonnik różnego pochodzenia - pomoże oczyścić jelita, poprawi perystaltykę i tym samym jakość procesu trawienia, co ma duże znaczenie dla odchudzania. Dobrze pisze Raczek - wszystko musi trwać. Odchudzanie to proces trwający wiele miesięcy, czasem kilka lat (przy dużej otyłości). Nie da się zrzucić 10 kg w tydzień - chyba, że mówimy o amputacji kończyny
. Jeśli ktoś chce skutecznie i trwale stracić na wadze powinien się nastawić na długotrwałą zmianę stylu życia. Po pierwsze zrównoważona dieta (białka, węglowodany, tłuszcze w odpowiednich proporcjach) i ilościach. Po drugie i po trzecie ruch, ruch, ruch. Codzienny wysiłek fizyczny po prostu musi przynieść efekty. Nie w trzy dni, ale po trzech tygodniach regularnych ćwiczeń zauważymy już różnicę (robić pomiary parametrów i zapisywać - to szalenie pomaga utrzymać motywację na wysokim poziomie). Suplementacja, owszem może pomóc. Preparaty zawierające
jagody acai dodadzą energii i chęci do wysiłku, a z tym czasem ciężko. Młody jęczmień, chlorella - to może być przydatne przy oczyszczaniu. Wspomniany błonnik witalny albo jakiś inny np. jabłkowy. Można stosować ocet jabłkowy jako dodatek w diecie, zieloną kawę i herbatę. Termogeniki osobiście uważam za potencjalnie szkodliwe dla zdrowia. Bardzo obciążają serce. A o serce trzeba dbać, jeśli chce się intensywnie pracować na zaplanowany efekt. W sklepach zielarskich można się co do tego poradzić albo u dobrego dietetyka w sprawie diety. Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo dobre efekty daje wysiłek interwałowy ze zmianami tempa (rower, rolki, bieganie itp.), ale do tego trzeba się troszkę przygotować mniej intensywnymi ćwiczeniami (jeśli ktoś jest mocno zasiedziany). U mnie się to sprawdza. Od dwóch lat staram się stosować to co napisałam i z zadowoleniem obserwuję jak zmienia się moje ciało. Nastrój też mocno poszedł w górę, co skutkuje zadowoleniem z życia i samoakceptacją, czego wszystkim życzę.
Ja próbowałam już szybko schudnąć i efekt jojo był powalający... Po ciąży zostało mi 10 kg do zrzucenia.Od porodu minęło 10 miesięcy, karmię nadal piersią a waga stoi.
Jestem załamana i boję się, że już nigdy nie będę wyglądać jak dawniej. Rozważam wyjazd na wczasy odchudzające w Primaverze w Jastrzębiej Górze
https://odchudzanie.primaveraspa.pl/prog...orzem.html . Myślałam żeby wybrać się teraz jesienią, będzie mniej ludzi na plaży, będzie można w spokoju pospacerować w czasie wolnym od ćwiczeń. No i jeżeli zacznę odchudzanie jesienią, to do lata może uda mi się osiągnąć wymarzony efekt. Chyba naprawdę potrzebuję wsparcia specjalistów.
Ja już od długie czasu zabieram się do odchudzania. Marzę o pięknej wysportowanej figurze, ale jakoś to wszystko mi nie wychodzi. Nie potrafię się jakoś się zabrać do ćwiczeń ;/ ewidentnie brakuje mi motywacji. W internecie troszkę poszperałam i trafiłam na ciekawą stronę
motywacja do schudnięcia tak myślę, żeby zapisać się na tego bloga. Słyszałam, że można tutaj znaleźć naprawdę dobre wskazówki. Może mi to może
Najważniejsze to podjąć decyzję.
A no i udać się na konsultacje do dietetyka. Teraz to można to zrobić nawet online, takie usługi ma
https://personalnadieta.pl/ i jak dla mnie to nie duży koszt, a może nam pomóc zrozumieć i zacząć zdrowo się odżywiać.
w temacie odchudzania sprawdź sobie
https://www.tourmedica.pl/ wiem że mają w swojej ofercie leczenie otyłości. może to pomoże skoro diety i ruch nie bardzo na ciebie działają
odchudzanie to polaczenie dwoch rzeczy.. cwiczen i diety ! jak dieta to trzeba uwazac na zaparcia spowodowane np zbyt szybka zmiana nawykow zywieniowych (wtedy polecam dicopeg 10g) no i cwiczenia
![[Obrazek: ana4.jpg]](http://www.placpigal.pl/blog/wp-content/uploads/2017/10/ana4.jpg)