Denerwuje mnie mój charakter. Co do wyglądu, to jakoś się nim zbytnio nie przejmuje.

Wygląd: lubię siebie. Mam dość fajną figurę, uwielbiam moje długie i zgrabne nogi, gęste zdrowe włosy, ciemne oczy. Oczywiście znajdzie się parę rzeczy, które mi się nie podobają, mogłabym mieć m.in. bielsze zęby, ciemniejszą karnację i większy biust Ale i bez tego nie narzekam

Co do charakteru: jestem zbyt wrażliwa, bardzo łatwo mnie zranić, bardzo się przejmuję tym, co o mnie i do mnie mówią ludzie, często płaczę. To chciałabym zmienić. Tak poza tym jest całkiem ok, choć mogłabym być też mniej strachliwa, bardziej zdecydowana i przebojowa, bo takie osoby mają łatwiej w życiu.

To trochę narcystyczne pisać o samym sobie nie uważacie ?

ja tak nie uważam i zamierzam dołączyć do dyskusji...ogólnie z wyglądu się sobie nie podobam, ale ludzie to, że jestem przebojowa, ambitna i zawsze dążę do celu, lubię też swoja filozofię na życie choć jest z pewnością dosyc odmienna

falkalo, e tam, jakie narcystyczne, trzeba znać swoją wartość, właśnie w naszym społeczeństwie utarło się, że należy być przesadnie skromnym. Bez sensu!

Jestem pedantką i osobą, z którą dość ciężko wytrzymać, jednak najwytrwalszym się to udaje

Z wyglądu siebie nie będę oceniał , a charakter , spokojny , opanowany , raczej cichy.

Ja nie przepadam za sobą Mam dość spore kompleksy i niską samoocenę, jednak staram się to zmienić.

Jeśli chodzi o wygląd to ciężko ocenić, zresztą zawsze można nad nim popracować. A co do reszty jestem dość sumienna i odpowiedzialna ale niestety też uparta

Zaakceptowałam siebie taka jaką jestem
Nie mam żadnych kompleksów