(31-07-2012 14:09)PARABOLAN napisał(a): czyli czym sie rozni agnostyk od ateisty?
ateista nie wierzy w nic, konkretnie czyli nie wierzy w szczęście, miłość, pieniądze, w żadne wartości, natomiast agnostyk nie wierzy w siły nadprzyrodzone jak bóg, szatany itp itd, natomiast wierzy właśnie w którąś z wymienionych wartości, wierzy po prostu w coś.
Za klub oddane życie to nasza wspólna racja
Za klub oddamy wszystko bo to nasza wspólna pasja
Ten doping te oprawy w dupie mamy ustawy
Żyjemy tak bo kibicowanie nam weszło w nawyk
Kościół to świetnie pracujące przedsiębiorstwo Zwolnieni od podatków, dostają kasę od pobliskiej ludności, organizują kolędy, pogrzeby, śluby, chrzty za które dodatkowo pobierają opłatę Czego chcieć więcej ? Teraz to oni już nawet kobiety mają..
(31-07-2012 14:09)PARABOLAN napisał(a): czyli czym sie rozni agnostyk od ateisty?
ateista nie wierzy w nic, konkretnie czyli nie wierzy w szczęście, miłość, pieniądze, w żadne wartości, natomiast agnostyk nie wierzy w siły nadprzyrodzone jak bóg, szatany itp itd, natomiast wierzy właśnie w którąś z wymienionych wartości, wierzy po prostu w coś.
Szczerze powiedziawszy pierwszy raz mam przyjemność z osobą o tych poglądach osobiście jestem mile zaskoczony Wspomniałeś również że interesuje Cię historia kościoła podobnie jak mnie więc więc już Cie lubię
No a jeśli mogę spytać jeśli chodzi o kwestie stworzenia jeśli nie wierzysz w boga to w naukową wersje czy jak ? (sorki ale moja ciekawość jest potężna)
(31-07-2012 14:09)PARABOLAN napisał(a): czyli czym sie rozni agnostyk od ateisty?
ateista nie wierzy w nic, konkretnie czyli nie wierzy w szczęście, miłość, pieniądze, w żadne wartości, natomiast agnostyk nie wierzy w siły nadprzyrodzone jak bóg, szatany itp itd, natomiast wierzy właśnie w którąś z wymienionych wartości, wierzy po prostu w coś.
Szczerze powiedziawszy pierwszy raz mam przyjemność z osobą o tych poglądach osobiście jestem mile zaskoczony Wspomniałeś również że interesuje Cię historia kościoła podobnie jak mnie więc więc już Cie lubię
No a jeśli mogę spytać jeśli chodzi o kwestie stworzenia jeśli nie wierzysz w boga to w naukową wersje czy jak ? (sorki ale moja ciekawość jest potężna)
a jeżeli chodzi o wersję stworzenia to oczywiście + ma nauka, swego czasu oglądałem " Ciekawość " na Discovery i to mnie bardziej przekonało do moich poglądów, nie oceniajcie mnie na podstawie tego że oglądałem tylko ten jeden program, oglądałem ich dziesiątki, przeróżne filmy o stworzeniu i również czytałem poniektóre artykuły w internecie;] Stąd moje przekonania
(31-07-2012 14:09)PARABOLAN napisał(a): czyli czym sie rozni agnostyk od ateisty?
ateista nie wierzy w nic, konkretnie czyli nie wierzy w szczęście, miłość, pieniądze, w żadne wartości, natomiast agnostyk nie wierzy w siły nadprzyrodzone jak bóg, szatany itp itd, natomiast wierzy właśnie w którąś z wymienionych wartości, wierzy po prostu w coś.
Szczerze powiedziawszy pierwszy raz mam przyjemność z osobą o tych poglądach osobiście jestem mile zaskoczony Wspomniałeś również że interesuje Cię historia kościoła podobnie jak mnie więc więc już Cie lubię
No a jeśli mogę spytać jeśli chodzi o kwestie stworzenia jeśli nie wierzysz w boga to w naukową wersje czy jak ? (sorki ale moja ciekawość jest potężna)
a jeżeli chodzi o wersję stworzenia to oczywiście + ma nauka, swego czasu oglądałem " Ciekawość " na Discovery i to mnie bardziej przekonało do moich poglądów, nie oceniajcie mnie na podstawie tego że oglądałem tylko ten jeden program, oglądałem ich dziesiątki, przeróżne filmy o stworzeniu i również czytałem poniektóre artykuły w internecie;] Stąd moje przekonania
Ja również oglądałem dużo filmów i chciałbym tez poznać Twoją wersje stworzenia Jeśli masz ciekawe filmy to wejdź na temat filmy dokumentalne i daj linka ja tam parę też wrzuciłem
(31-07-2012 14:09)PARABOLAN napisał(a): czyli czym sie rozni agnostyk od ateisty?
ateista nie wierzy w nic, konkretnie czyli nie wierzy w szczęście, miłość, pieniądze, w żadne wartości, natomiast agnostyk nie wierzy w siły nadprzyrodzone jak bóg, szatany itp itd, natomiast wierzy właśnie w którąś z wymienionych wartości, wierzy po prostu w coś.
Szczerze powiedziawszy pierwszy raz mam przyjemność z osobą o tych poglądach osobiście jestem mile zaskoczony Wspomniałeś również że interesuje Cię historia kościoła podobnie jak mnie więc więc już Cie lubię
No a jeśli mogę spytać jeśli chodzi o kwestie stworzenia jeśli nie wierzysz w boga to w naukową wersje czy jak ? (sorki ale moja ciekawość jest potężna)
a jeżeli chodzi o wersję stworzenia to oczywiście + ma nauka, swego czasu oglądałem " Ciekawość " na Discovery i to mnie bardziej przekonało do moich poglądów, nie oceniajcie mnie na podstawie tego że oglądałem tylko ten jeden program, oglądałem ich dziesiątki, przeróżne filmy o stworzeniu i również czytałem poniektóre artykuły w internecie;] Stąd moje przekonania
Ja również oglądałem dużo filmów i chciałbym tez poznać Twoją wersje stworzenia Jeśli masz ciekawe filmy to wejdź na temat filmy dokumentalne i daj linka ja tam parę też wrzuciłem
oj z linkami będzie trudno, stosunkowo dawno to oglądałem ;/
Ale jeżeli chodzi o moją wersje stworzenia to jestem za naukową stroną, czyli wielki wybuch itp.
Jak można wierzyć w kolesia, co wstawał zza grobu, co ożywiał zmarłych, co zamieniał w wino, co chodził po wodzie, co zmarł na krzyżu, bo ludzie mieli wiele grzechów. Ja jestem agnoistykiem, a nie ateistą..
(29-08-2012 02:25)Senegha12 napisał(a): Jak można wierzyć w kolesia, co wstawał zza grobu, co ożywiał zmarłych, co zamieniał w wino, co chodził po wodzie, co zmarł na krzyżu, bo ludzie mieli wiele grzechów. Ja jestem agnoistykiem, a nie ateistą..
o to właśnie chodzi w wierze.
swoje ciało umieszczam w sukience.
wkładam nogi, piersi i ręce,
ale głowę zostawiam na stole,
bo bez głowy na miasto iść wolę.