Tasiemiec jak obcy Nostromo fuj. A co do wypłukiwania złogów z okrężnicy, to muszę Wam opowiedzieć moje własne doświadczenia. Musiałam poddać się kolonoskopii, czyli sprawdzali mi wnętrze całego jelita grubego. Przed zabiegiem 3 dni byłam na diecie lekko strawnej a dzień przed dostałam 4 saszetki (nie pamiętam nazwy leku). Każdą miałam rozpuścić w litrze wody i wypijać co 15 min szklankę. Zajęło mi to całe popołudnie. Po drugim litrze zaczęłam biegać do toalety i nie było jakieś specjalnie uciążliwe. Wypłukało się ze mnie wszystko. Podczas zabiegu widziałam na ekranie wnętrze swojego jelita grubego. Nie było tam żadnych złogów. Zapytałam lekarza, a on mi odpowiedział te zabiegi rzekomego oczyszczania okrężnicy oczyszczają tylko kieszeń. Sama widzisz, powiedział, że nie ma żadnych złogów. To mit.
Co by nie kombinować najlepiej iść do dietetyka po dobrą poradę i może pomóc mamie ugotować inny obiad niż grochówka na boczku i mielone kotlety z ziemniakami.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-03-2014 17:49 przez stobejczyk.)