Wy też czasami rozmawiacie ze swoimi pupilami?? bo mi z moim psem zdarza się dość często np: dzisiaj poszliśmy na działkę się przejść i straciłem orientację i jej powiedziałem żeby szukała działki i znalazła!!!
Tak samo jak coś jem to jej tłumaczę że pewnych rzeczy niestety nie wolno jej jeść i jak coś źle zrobi to mówię " co zrobiłaś"

No normalka ja zwierzeta traktuje jak ludzi )
Wiec naturalne jest to ze z nimi rozmawiam
Moj pies naprawde duzo rozumie i jest strasznie grzeczny, przynajmniej przy mnie. dzwoni domofon, ja do niego "Siedz!" i siedzi skurczybyk ja sie przywitam z gosciem, i patrze na niego (psa) i mowie "no dobra, idz" i DAWAJ!! przebiera lapami w miejscu xD aby szybciej

Zwierzaki naprawde nas rozumieja ale nie raz poprostu nie chca xD

Rozmawiam ze swoimi zwierzętami to znaczy mówię im wszystko np. mój kot leży obok mnie a ja do niego gadam xD w sumie o wszystkim a potem mama mnie pyta co robię i z kim gadam

Dziękuję Ci Ola i Rafał bo myślałem że tylko ja jestem tak "szurnięty" , że rozmawiam z moim ukochanym pupilkiem

haha gadanie do swoich zwierząt jest totalnie normalne, więc nie wiem o co Ci chodzi. Właśnie dziwne by było to, jakbym z nimi nie rozmawiała O.o Ja swojemu psu co chwile coś mówię, opowiadam i tak dalej. To nic nadzwyczajnego

No bo ja myślałem , że to jest co najmniej dziwne rozmawiać ze swoim pupilkiem!

moja rozmowa z kotem ogranicza się do 'spier*alaj' kiedy wejdzie mi w drogę xd

slash mam to samo tylko z psem

No pewnie. Częste rozmowy to podstawa udanego związku partnerskiego między człowiekiem a pupilem :3

hehe a kupujecie coś swoim zwierzątkom pod choinkę? ja mam 3 letnią kotkę i chciałbym jej coś kupić tylko nie wiem do końca co, bo i tak wszystkie zabawki tylko walają się po podłodze i bawi się nimi 2 razy do roku