(14-12-2017 22:00)Aldona napisał(a):  Odkąd to w Jastrzębiej Górze można jeździć na nartach?
W tym roku zastanawiałam się nad alternatywą wyjazdu na narty zagranicę. Nigdy jednak nie brałam pod uwagę Ukrainy czy Serbii. Chętnie poczytałam o tych ośrodkach i muszę przyznać, że wypoczynek w nich może być bardzo udany.

Bukowel na Ukrainie jest fajnym ośrodkiem, w miarę nowoczesnym i na pewno większym niż nasze krajowe. Fajne trasy i ich całkiem spora ilość zapewniają, że nie będziesz się tam nudzić. A jak pojedziesz z Wytwórnią Wypraw to i cenowo na samym wyjeździe zyskasz, bo cena jest u nich całkiem atrakcyjna. Co prawda jak widzę to wolnych miejsc ciągle ubywa

Ja jeździłam jak byłam mała, a teraz jakoś się boję Nie wiem czym jest to spowodowane, może mam teraz większą wyobraźnię i boję się jakichś złamań albo siniaków

Zastanawiam się gdzie wyjechać na narty. Ostatnio na http://www.les-menuires.pl/ czytałem, że podobno w Alpach jest bardzo fajnie. Wydaje mi się, że mam już dość spędzania kolejnej zimy na polskich stokach i wolę chyba jednak wydać trochę więcej pieniędzy ale lepiej się zabawić. A wy co myślicie?

Trochę odbiegając od miejsc, do których można pojechać, jakie ciuchy zabieracie na stok? Preferujecie ubrać się "na cebulkę" czy bardziej softshell? Albo jakieś merino? W sumie nigdy nie jeździłem na zjazdówkach (tylko biegówki), a chce sie nauczyć i nie wiem co zabrać żeby mieć odpowiedni komfort termiczny

(09-01-2018 17:57)Hozbi napisał(a):  Trochę odbiegając od miejsc, do których można pojechać, jakie ciuchy zabieracie na stok? Preferujecie ubrać się "na cebulkę" czy bardziej softshell? Albo jakieś merino? W sumie nigdy nie jeździłem na zjazdówkach (tylko biegówki), a chce sie nauczyć i nie wiem co zabrać żeby mieć odpowiedni komfort termiczny

jak będziesz ubrany na cebulkę to krępacja ruchów gwarantowana ja zdecydowanie wolę odzież merino od 2 lat się z nią nie rozłączam

(09-01-2018 22:21)diksi napisał(a):  jak będziesz ubrany na cebulkę to krępacja ruchów gwarantowana ja zdecydowanie wolę odzież merino od 2 lat się z nią nie rozłączam

No dobra to merino i co na to żeby zachować termikę odpowiednią? Bo raczej w samej bluzce nie jeździsz ?

(11-01-2018 19:29)Hozbi napisał(a):  No dobra to merino i co na to żeby zachować termikę odpowiednią? Bo raczej w samej bluzce nie jeździsz ?

no oczywiście że nie, ale jakąś bluzę termoaktywną na to i myślę że będzie okej, fajne bluzy mają z under armour ale dość drogie niestety

na narty najwygodniej zakładać wyżej wspomniane ciuchy termoaktywne. Ja przynajmniej tak robiłam sezon temu, że ubierałam koszulkę termo i na to bluzę termoaktywną i cienką kurtkę na wierzch i jak jeździłam to było wszystko spoko i ciepło. Bądź co badź też się sporo ruszamy jeżdżąc

A tak blisko tematu nart to używacie może ogrzewaczy , takich wkładanych do rękawiczek? Niestety moje łapki ciągle marzną i już sama nie wiem czym się ratować..

(11-01-2018 22:15)Polariw napisał(a):  na narty najwygodniej zakładać wyżej wspomniane ciuchy termoaktywne. Ja przynajmniej tak robiłam sezon temu, że ubierałam koszulkę termo i na to bluzę termoaktywną i cienką kurtkę na wierzch i jak jeździłam to było wszystko spoko i ciepło. Bądź co badź też się sporo ruszamy jeżdżąc

Wszystko zależy od pogody ale są też tacy co zakładają kombinezon na samą bieliznę termo. Mi osobiście by było chyba zbyt zimno

(11-01-2018 22:15)Polariw napisał(a):  A tak blisko tematu nart to używacie może ogrzewaczy , takich wkładanych do rękawiczek? Niestety moje łapki ciągle marzną i już sama nie wiem czym się ratować..

Też szukam czegoś dla młodszej siostry. Te ogrzewacze benzynowe fajnie wyglądają ale czy to bezpieczne?

A czy był ktoś na nartach we Francji? Zastanawiam się nad wyjazdem z http://www.primoris.pl/narty/francja, ale dokładnie nie wiem gdzie warto jechać. Chce jechać z paczką znajomych, to będzie nasz pierwszy wyjazd za granicę, bo jak dotąd to byliśmy co roku w PL.