Jak sobie radzicie ze stresem i nadmiarem nauki? Ja chwilami tracę głowę.... nie mogę się skupić i nic mi nie wchodzi do łba ;/
Na szczęście odkryłem na to świetny sposób - suplement Formentor Plus. Dodał mi takiego pałera, że teraz żaden sprawdzian mi nie straszny! Teraz uczę się dwa razy szybciej a mój mózg pracuje na najwyższych obrotach!

Nie używam takich środków... to wolę się przejść pogadać z przyjacielem i wszystko ze mnie uchodzi

Niestety takie środki to pic na wodę i fotomontaż. Można się spodziewać conajwyżej efektu placebo spowodowwanego marketingiem, ale nie rzeczywistego działania i wpłwu na koncentrację. Lepiej brać magnez nawet w postaci gorzkiej czekolady i pić zieloną herbatę.

polecam dużą ilośc spacerów na świezym powietrzu, chi kung, ( rewelacja!) i picie wody- minimum 2 litry dziennie i uwaga, tu zaskoczę- prostujcie kręgosłupy... od razu będzie inna koncentracja, uwazność i samopoczucie.

Wstajesz rano, to rozrób sobie magnez. Ja zawsze kupuje te do rozpuszczania i pije sobie rano. Naprawdę na początku nie widać poprawy, ale później koncentrujesz się od rana.

Ile Twój mózg może pracować na maksymalnych obrotach na takich sztucznych środkach? Przecież to dramat jest jakiś, a nie pomoc.

Po prostu magnez i ogranicz kawę

kawę można yerbą zastąpić

Czytałam ostatnio, że na polepszenie pamięci dobrze jest wąchać rozmaryn. Poprawia to znacznie pamięć. Muszę sobie taki rozmaryn posiać albo kupić gotową sadzonkę i wypróbuję czy to działa.

Możesz spróbować magnezu. Są też różne kompleksowe witaminy i takie różne. Tego też możesz spróbować.