Alkohol to najgorsze co wymyślono...dlatego zamiast pić i zgonować potem lepiej jest zapalić i fazować.

Co do swojej osoby
Papierosy - nie
Dragi - nie
Mocniejszy alkohol np. wódka - nie
Piwo - tak

Co do dziewczyn(ofc z mojej perspektywy)
Papierosy - zdecydowanie odrzucają
Dragi - tym bardziej
Ogólnie alkohol - jak nie za często degustuje (imprezy, urodziny etc.) to w sumie niech robi co chce

A co do dzieci..
Cóż, wpływ otoczenia, bezradność rodziców, kiepskie wręcz śmieszne lekcje na ten temat w szkołach tylko robią większego smaka na spróbowanie. Każdy robi co chce

nie kumam jak mozna wogole palic tyton co z tego masz-gowno zadnej nawet fazy nie daje
a alkochol jak najbardziej ale bez szalenstw 2-3piwska na rozruch i lepszy humor wiecej nie czeba

No więc parabolanie papierosy w jakimś stopniu uspokajają i zabijają głód i to jest tak że spróbujesz raz potem drugi i kolejny i nie przestaniesz. Poza tym nawet ja osobiście próbowałam rzucić i przez 2 tygodnie przytyłam 5 kilo nawet nie wiesz jak ciężko było wrócić do poprzedniego wyglądu bo np. dla mnie 5 kilo to dużo.

(05-08-2012 12:50)Zepsuta. napisał(a):  papierosy w jakimś stopniu uspokajają i zabijają głód

no i do tego zdzierają ladna flote z portfela i gratisowo cuchnie sie

Żyjemy w takich czasach, że gimnazjalista który nie pije to naprawdę jest coś dziwnego, więc owszem piję. Okazjonalnie, nie dużo zależy z kim
Nie palę bo nie lubię zapachu. I wgl nie przepadam za ludźmi którzy palą Bo jak dla mnie palić w gimnazjum na przykład dla szpanu to naprawdę najgłupsza rzecz jaką można zrobić.

Tak , czasami sobie wypiję,bo jak już wyżej koleżanka napisała "gimnazjalista ,który nie pije to coś naprawdę dziwnego".
Tak, dużo moich znajomych pije.
Nie, nie palę , lecz dużo moich znajomych to robi.
Co sądzę o dziewczynach z fajkiem? osobiście nie lubię jak śmierdzi od moich koleżanek...

Hmmmm, fajki to największe gówno, jakie jest wśród używek. Odlotu z tego nie ma a niszczy organizm bardziej niż taka trawka . Dziewczyny z fajkami? W sumie nie robi mi to różnicy, ale wolę jednak jak dba o swoje zapachy . A Alkohol? Powiem szczerze, że chyba naprawdę nigdy nie byłem napruty . Lubię sobie golnąć piffko, lub dwa, czasami tani winiacz z kolegą punkiem (xD), ale nigdy tak, żeby się napruć, co najwyżej delikatnie wstawić. A narkotyki? W życiu nie dotknę tego gówna . Wystarczy mi fakt, że osoba którą uważam za najwybitniejszego muzyka lat 90 (Layne Staley) zeszła przez dragi. A Marihuana? (nie uważam jej za narkotyk). Hmmm, niewiele prawdy jest w tym, że Marihuana nie jest W OGÓLE szkodliwa - bo jest, ale nie w tak dużym stopniu jak np. alkohol czy papierosy. Nie palę, ale zwisa mi czy ktoś inny pali.

Here I sit writing on the paper
Trying to think of words you can't ignore

papierosy fleeeeeeeeeee...... jak ja czuje ten smrod to glowa boli :/ po co to palic? http://www.damtox.pl

Ja paliłem, ale na szczęście udało mi się rzucić Teraz jak czuje jak ktoś pali to się zastanawiam jak ja mogłem to palić.