Dzięki. Zostałam wychowana przez mamę.
Może i ma taki obowiązek, ale myślisz, że wszyscy tak samo myślą jak Ty?
Masz dobre podejście do tego i poczucie obowiązku, ale niestety nie każdy tak ma.
No właśnie ja tez zostałem wychowany przez mame ojciec ją zostawił ja miałem 2 latka
I do dziś jasno nie odpowiedzieli mi na moje pytanie czy jak sie rozchodzili pomyśleli o mojej przyszłości i o tym jak sie bd czuł czy myśleli o własnych dupach
Jestem mamie wdzięczny za wychowanie chociaż i tak wychowali mnie starsi koledzy którzy zastepowali mi ojca z pizdy (którą byłem w podstawówce) osobe która doszła dalej niz nie jeden normalnie wychowany
Teraz ja pomagam młodszym tak jak mi pomagali starsi.
W sumie jak przypominam sobie jak się kłócili jak byłam jeszcze małym dzieckiem to całe szczęscie, ze sa teraz w separacji i mimo wszystko dobrze jest mi tak jak jest teraz. Nie mam im za złe, że się rozeszli. Może mam troche zryty charakter, może przez to, ale jakoś się zyje
Patrząc na pryzmat naszego kraju nastolatki w ciąży przynajmniej większość z nich to są przepraszam za wyrażenie "puste lale" które dały za przeproszeniem komuś dupy na jakiejś dyskotece czy innej imprezie i nie wiedząc nic o zabezpieczeniach i po prostu wpadły chociaż wiele można zarzucić także chłopakom bo uprawiać sex to każdy by chciał ale wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i jeżeli już wpadł to uznać to dziecko i pomagać matce jej wychowywać a nie wyzywać jak od najgorszych przecież do zrobienia dziecka trzeba dwóch i jeżeli je zrobił to powinien je wychować.
Inaczej wygląda sprawa z gwałtami jeżeli dziewczyna została zgwałcona i zaszła w ciąże (tfu tfu) to ma prawo usunąć to dziecko i nikt nie ma prawa jej nazywać morderczynią gdyż ona tego dziecka po prostu nie chciała przecież to nie jej wina , że została zgwałcona , przecież to może dziewczyny spotkać każdą z Was (tfu tfu) , a jeżeli się zdecyduje wychowywać takie dziecko pochodzące z gwałtu to powinna dostawać wsparcie od otoczenia i nie powinni na nią mówić ludzie że jest taka siaka czy owaka dlatego że mimo iż nie chciała tego dziecka i pochodzi ono z gwałtu to je pokochała bo w końcu to ona jest jego matką i to ona nosiła je pod sercem a właśnie pierwszą więź matka z dzieckiem nawiązuje gdy dowie się o ciąży wtedy często rozmawia do niego i się uśmiecha opowiada co dzisiaj robiła itd:
Reasumując powinniśmy mieć więcej tolerancji dla młodocianych matek gdyż nigdy nie wiadomo czy dana osoba się puściła czy też padła ona ofiarą gwałtu
Ciąża u nastolatek ?? jestem na nie i na tak. na nie gdy młoda matka robi to by zatrzymać chłopaka przy sobie i nie wie czy z nią zostanie. Na tak gdy sie bardzo kochają i oboje tego pragną w młodym wieku .
Jak da rade je utrzymać i normalnie wychować to niech se nawet 50 takich zrobi
Każdy ma swój stosunek do tego, młode mamy często na początku nie chcą tej ciąży i popadają w depresję, ale gdy już potomek przyjdzie na świat... no cóż, czy małe dzieci nie są urocze ??;]
Ale także inna sprawa jeżeli kobieta ma 15-16 lat, bo różnicę 17 to jakoś jeszcze wytrzymam, ja osobiście nie mógł bym zostać ojcem w tym wieku, nie mam jeszcze własnego źródła utrzymania a poza tym CHCE SIĘ BAWIĆ!! a takie coś to by mnie załamało nerwowo.
btw. wracając do tematu, wyobraźcie sobie że kobieta rodzi jak ma to 15-16 czy nawet 14 lat, i jaki przykład daje dziecku?? Moim zdanie, że może bawić się jak chce, robić co chce itp itd, a kto wie czy nie zrobi tego samego co rodzice w jej wieku??
Oczywiście pozostają gwałty, gwałcicielom to powinni jaja (za przeproszeniem) urwać albo nogi połamać, to jest chore, kto normalny atakuje płeć piękną tylko dlatego by sobie ulżyć... ale dobra, Jeżeli kobieta zajdzie w ciążę to nie powinna się wstydzić, jak już się otrząśnie z szoku i okaże się że jest w ciąży (UWAGA!! Dzieci z gwałtu można usuwać do 20 tygodnia{{{przynajmniej tak słyszałem}}} ) to w najbliższym czasie powinna udać się do ginekologa i wyjaśnić sytuację, jak to się stało i dlaczego podjęła taką decyzję.
Takie oto jest moje zdanie, rekord, tyle pisania o 7:20 rano, tyle nawet w szkole nie pisze o tej porze
xDD
Doceniam dziewczyny, które biorą się za wychowanie swojego dziecka w tak młodym wieku. Sama nie uczyniłabym inaczej, ale nie potrafię sobie wyobrazić bycia matką w tym momencie mojego życia.
U nas 15 - 17 lat to za wcześnie na macierzyństwo. Nastolatki są jeszcze zbyt mało odpowiedzialne, aby być matkami. Zgodzę się z przedmówcami, że warto z tym poczekać, aż osoba dojrzeje. O ile nastolatka może być (mimo wielu przeciwności dobrą matką) o tyle 15-16 letni chłopak już niestety nie będzie dobrym ojcem...
Młoda matka powinna pomyśleć o własnej przyszłości. Najlepiej założyć własną działalność, wówczas nie będzie musiała walczyc ze stereotypami wśród pracodawców, bo sama sobie będzie sterem, żeglarzem i okrętem. Zobaczcie:
http://devilart.pl/strony-internetowe