(02-07-2012 20:35)PrawdziwyPolak napisał(a): [ -> ]Młode matki po prostu zostały pokarane przez BOGA dzieckiem za swe niecny występki jest to swego rodzaju próba i jedyna droga do odkupienia
Jesteś świetnym przykładem takiej kary... ale dlaczego musimy być karani MY? Mówię o twojej obecności na tym forum.
A co do tematu.
Muszę zwrócić się do Bankaia najpierw.
Bankai, dzieci w młodym wieku nie są dobrym pomysłem, mimo że czynniki biologiczne mówią co innego. Zwyczajnie w XXI wieku mamy zupełnie inny model rodziny, coraz więcej kobiet również pracuje, i bardziej logicznym rozwiązaniem jest zadzieczenie w nieco późniejszym wieku.
A Ja, jako osoba upośledzona emocjonalnie, kierująca się logikąuważam że na dziecko trzeba się ZDECYDOWAĆ.
co innego jak to dziecko jest tak o z nienacka, bo sie napruła na imprezie i BACH, no nic, w tedy nic nie zrobisz, chyba ze skrobanie, ale to jest TOTALNA głupota. Jesli taka nastka jest juz skazana na to dziecko w wieku tam 15 / 16 lat, to trudno, nie ma tragedii, ktos z rodziny napewno pomoze, jesli nie mama, to babcia, ciocia, kto kolwiek
)
A druga sytuacja, gdy 16 latka ma CHEC na chlopaka i pojdzie z nim w tango, i przez jej bezmyslnosc zajdzie w ciaze to jest juz glupota xDD i niech sie w tedy meczy z tym dzieciakiem ;/
Ja osobiscie nie mam nic przeciwko mlodym matkom, to nie jest zdrowe, bo takie dziecko strasznie ogranicza, tym bardziej ze zyjemy w polsce gdzie kazda zlotowka sie liczy ;d ale nie mozna Hejcić takich matek, bo to sa tez ludzie ktorzy popełnili jakis tam blad w zyciu, jak my wszyscy
)
Żywa istota nie może być błędem. Nie powinna.
Pozwolenie zajscia w ciaze jest bledem, a nie samo dziecko o_O
Pierdzielisz jak potłuczony xD
mi to nie przeszkadza w ogóle,chcą mieć dziecko,niech mają..chcą się puszczać,niech się puszczają,ja żyję swoim życiem i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie co robią inni
(02-07-2012 21:26)Scelerisque napisał(a): [ -> ]Teraz ja bym nie mogła mieć dziecka, co jak co, ale jakbym wpadła (oczywiscie, nie mam zamiaru robic tego w wieku 15-16 lat) to bym usuneła. Niektórzy z Was mogą uznać, ze nie powinnam usuwać, bo ma prawo życ i to dziecko też człowiek, ale to jeszcze nie dziecko to tylko płód.
W tym momencie jak bym był ojcem tego dziecka (zakładamy wszystko teoretycznie) to byś była dla mnie nikim. Bo ja bym wziął na swoje barki obowiązki ojca ten pierwszy rok by mi pomogła rodzina a potem juz bym, miał stałą prace i mógłbym wychowywać dziecko. A teraz inny przykład z życia moja koleżanka z rocznika zaszła w ciąże jest po ślubie i ani myślała że by usunąć dziecko lepiej była szczęśliwa z tego powodu, a wiesz dlaczego bo spotkało ją największe szczęście dla człowieka. I świat sie jej nie zawalił w szkole wzieła nauczanie indywidualne jej mąż pracuje i zaocznie technikum robi także nie jest powiedziane że to koniec świata.
Nie mówię, że to koniec świata. Jak chcą dzieci w takim wieku to niech mają, ale jak zachodzą przypadkiem, bo nie potrafią się zabezpieczyć to jak mają zamiar wychować i zabezpieczyć przyszlość dziecka? Epoki się zmieniły i aktualnie mało kobiet/ dziewczyn chce dziecko w wieku 15-16 lat.
Ja nie lubię dzieci i nie zamierzam ich mieć. Może kiedyś mi się to zmieni póki co dzieci to dla mnie jest masakra. A aktualnie dzieciaki są tak rozpuszczane i wychowane z komputerami, że za jakiś czas nie będą wiedziały jak wygląda krowa.
Byś był ojcem, proszę bardzo, ale może noś to dziecko 9 miesięcy w macicy i rób wszystko po to, żeby ono było zdrowe i żywe
Widzisz nie wszystkie chcą ale jak wpadną to juz trudno trzeba sie tego podjąć. Oczywiście 9 miesięcy męczarni lecz ja jako ojciec przez 18-20 lat bd dbał o to że by mamusia i dzidziuś mieli co jeść i by mogli godnie żyć
więc tochyba wyrównuje te 9 miesięcy co nie ?
Równie dobrze mama może iśc do pracy, a dziecko zostawić pod opieką rodziców i sama zarabiać, bez łaski ojca.
Łaski ? Chyba obowiązku chciałaś powiedzieć bo jak facet juz ma to dziecko ma obowiązek je kochać i zapewnic mu jak najlepsze życie. A co do wychowywania dzieci przez samą matke to uwierz mi że to największy debilizm i idiotyzm jak i ze strony matki jak i ojca.