silna wola to podstawa potem może tabex

Albo silna wola, albo stopniowe rzucanie. Czyli palenia z każdym dniem coraz mniej fajek

Przede wszystkim motywacja i silna wola. Mój tato pochował już trzech kolegów i dwu członków rodziny którzy zmarli na raka płuc. Najgorsza jest ich głupia, że już mają wyrok. Potem krótkie 6 miesięcy i adiós.
Do rzucania papierosów przyda się jakiś pomocnik farmakologiczny oparty o cytyzynę, guaranę, czy korzeń kudzu. Najwięcej dostępnych u nas środków jest opartych o cytyzynę.
Cytyzyna to związek chemiczny pochodzenia organicznego, który od niemal kilku dekad jest z dobrym skutkiem stosowany w terapii uzależnienia od tytoniu. Pierwsze badania naukowe dotyczące jej działania na organizm ludzki zostały opublikowane w 1967 roku. Współcześnie prowadzone testy (w 2011 roku) przez specjalistów z Collage University w Londynie oraz Centrum Onkologii w Warszawie potwierdziły jej skuteczność, dzięki czemu cytyzyna budzi tak wielkie zainteresowanie środowiska medycznego oraz przemysłu farmaceutycznego.
Cytyzyna zapewnia podobny efekt terapeutyczny jak preparaty zawierające w swoim składzie nikotynę. Zaspokaja głód nikotynowy jednocześnie umożliwia nam pozbycie się nałogu.
----------------------------------
więcej czytaj na http://wylecz.to/pl/zdrowy-styl-zycia/uz...zyna.html#

Ja rzuciłem z dnia na dzień.

najlepsza metoda to z dnia na dzień, ciężko jest na początku, ale po tygodniu już lepiej ja tak zrobiłem. Tylko że to starczyło na 2 lata. Teraz znowu palę... trudno podczas rzucania nie można stosowac czegoś takiego jak minimalizowanie palonych fajek bo to nie zdaje egzaminu. trzeba sobie odrazu powiedzieć nie i koniec

ja rzuciłem np. przez silną wolę i przede wszystkim poprzez uświadomienie sobie czym są papierosy ,jak wpływaja na organizm..Głupota ,czysta głupota wieku młodzieńczego. Można przez e-papieros ,desmoxan ale silna wola przede wszystkim.

---

mysle ,ze tez bardzo ważnym jest żeby przede wszystkim psychicznie byc gotowym na rzucenie. Kiedy byłem przekonany ,że nie chce palić i nic nie mieć z fajkami wspolnego ,wtedy rzucilem i nie pale do dziś. Pozdrawiam

też rzuciłem przez silną wolę i pomoc ze strony partnerki

Możesz spróbować zamienić na słodycze. W sensie jak chce Ci się palić, to od razu jesz. Aczkolwiek może to źle wpłynąć na Twoją wagę ;-)