Tak. Pamiętnik bardzo fajna rzecz. W swoim życiu miałam ich naprawdę wiele, ale żadnen z nich nie był taki jakbym chciała. Dopiero 22 marca 2012 roku zaczęłam pisać na poważnie. Mam go w na komputerze pod dwoma hasłami, więc nikt nie ma do niego dostępu. Póki co mam na nim równo 50 wpisów. Na zakończeniu notki zawsze mam jakąś fotografię, którą bardzo lubię i wiążą mi się z nią jakieś wspomnienia. Każdy zawsze jest długi, refleksyjny, czasami opowiadam w nich swój dzień, swoje pragnienia, smutki i radości. Ostatni wpis był z 16 września 2012 r. i dotyczył on mojej obecnej sympatii i rozbicia emocjonalnego. Lubię zawsze wracać do starych wpisów i porównywać je z teraźniejszymi.