aby pogodzić się z rozstaniem potrzeba czasu, trzeba nabrać do pewnych rzeczy dystansu i stopniowo życie będzie wracać do normy.

Tylko czas tu pomoże

O pewnych rzeczach się nie zapomina... Mimo upływu czasu...

bo pewne rzeczy bolą przez długi czas, też tak mam.

Zastanawiam się trochę nad zjawiskiem kończenia związków (czyli tzw. zrywania). I tak doszłam do wniosku, że nie chciałabym być z facetem, z którym dziewczyny zrywały więcej niż raz. Bo skoro druga, trzecia czy czwarta dziewczyna uznała, że nie jest dobrym partnerem, to zapewne NIE JEST i szkoda mojego czasu na takiego absztyfikanta. W sumie podobne podejście mam do kobiet - gdy to ona jest ciągle porzucana, to widocznie nie nadaje się do związku...

Hej, zawsze czytałem Wasze historie i trzymałem za Was kciuki, teraz musimy się zamienić miejscami. Jestem załamany...

Lody czekoladowe, lody czekoladowe i ... lody czekoladowe. Przeżyłam tylko jedno rozstanie i mam nadzieję, że więcej mnie nie spotka

(19-01-2017 10:59)Anakonda napisał(a):  aby pogodzić się z rozstaniem potrzeba czasu, trzeba nabrać do pewnych rzeczy dystansu i stopniowo życie będzie wracać do normy.

Zgadzam się z tym w pełni

ja nie potrafię sie pogodzić z rozstaniem, przezywam ciagle

mialam kiedys takiego chlopaka z ktorym bardzo duzo sie rozstawalismy i schodzilismy i zawsze to przezywałam. a jak rozstalismy sie ostatecznie to mi ulżyło i byłam bardzo szczesliwa