Ja też w zasadzie nie stosuję żadnej specjalnej diety, no może tylko staram się unikać słodyczy. Powiedźcie mi, gdzie najczęściej biegacie? Jakaś bieżnia, las, czy może park? Sama najbardziej lubię takie raczej terenowe biegi, nie mniej jednak możliwość biegania po parku także wydaje mi się bardzo fajna. Co więcej, ostatnio nawet znalazłam na http://zmieniamymiasto.pl listę godnych uwagi parków w stolicy. Który Waszym zdaniem najlepiej nadaje się do biegania?