Siła, rzeźba, masa. No odwieczny problem

Siła, po co ta siła? myslisz ze kogos zaboli bardziej tylko dlatego ze ty podnosisz 30kg na biceps a ktos 20kg? wcale nie jesli bd ich dwoch to i tak masz marne szanse zeby sie obronic.

rzeźba, dla mnie bardzo bardzo dobry pomysl na trening, jesli ktoś jest JUZ DUZY, i silny, mięsnie ktore sa silne bardzo dobrze bd wygladac jak sie wyzezbia, kto nie marzył kiedys zeby wygladac jak pilkarz? uwiezcie ze taki pilkarz potrafi nie raz bardziej zaszkodzic jak nie jeden KOKS co jest szeroki DWA na DWA.

Masa, to jest dla mnie najwazniejsze jesli chodzi o trening, z kamienia nic nie zrobisz, a z glazu juz tak, masz material. wiec pierw urosnac trzeba, pozniej popracowac nad sila, a na koncu nad rzezba.

I tak moim zdaniem rzezba powinna byc robiona razem z siła, poprzez aeroby. bo jesli zaczniecie podnosic ciezarki zgodnie z treningiem na rzezbe to wam i sila spadnie i masa wiec chyba bez sensu, lepiej wyrzezbic miesnie poprzez zanik masy tluszczowej