Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

Pełna wersja: Masz problem? Szkoła się Ciebie pozbędzie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nastolatek został zatrzymany przez policję za posiadanie narkotyków, a szkoła od razu skreśliła go z listy uczniów. Teraz rodzice i dyrekcja przerzucają się odpowiedzialnością. Więcej o sprawie tutaj: http://wyborcza.pl/narkopolacy/1,100609,...koly_.html . A wy jak uważacie, szkoła powinna próbować pomóc uczniom z problemem narkotykowym czy od razu ich wyrzucać w ramach nauczki? Jaka Waszym zdaniem powinna być reakcja szkoły?
już widzę jak wyrzucenie dzieciaka ze szkoły pomoże mu w przyszłym życiu... pewnie zrobili z nieo kozła ofiarnego ku przestrodze dla innych uczniów ale nie wiem czy to pomoże... sadzicie że dzieciaki przestana to robic tylko dlatego że kumpel wyleciał ze szkoły? niektórzy może i tak ale mimo wszystko ten dzieciak nie zasłużył żeby mu tak niszczyć życie na starcie.
„Co szkoła powinna zrobić w przypadku Bartka? - Przede wszystkim z nim porozmawiać. Potem skierować do poradni, współpracować z rodzicami. Nie róbmy z tych młodych ludzi przestępców, bo ich stracimy - mówi Łazuga-Koczurowska.
I dodaje: - Do ośrodka, który prowadzę, trafiają właśnie takie dzieci, które zamiast otrzymać pomoc, zostały zaszufladkowane jako narkomani i przestępcy. Nikt się nimi nie zajął, dlatego poszły na ulicę i rzeczywiście zostały ćpunami.”
Cały tekst: http://wyborcza.pl/narkopolacy/1,100609,...z2YX8Ogqdn
A co myślisz o tym fragmencie? Czy faktycznie wyrzucenie ze szkoły/przeniesienie do innej rozwiązuje problem? Co myślisz o tym, co proponuje przewodnicząca stowarzyszenia MONAR?
To są jakieś jaja...
(30-07-2013 10:37)marta_narkopolacy napisał(a): [ -> ]„Co szkoła powinna zrobić w przypadku Bartka? - Przede wszystkim z nim porozmawiać. Potem skierować do poradni, współpracować z rodzicami. Nie róbmy z tych młodych ludzi przestępców, bo ich stracimy - mówi Łazuga-Koczurowska.
I dodaje: - Do ośrodka, który prowadzę, trafiają właśnie takie dzieci, które zamiast otrzymać pomoc, zostały zaszufladkowane jako narkomani i przestępcy. Nikt się nimi nie zajął, dlatego poszły na ulicę i rzeczywiście zostały ćpunami.”
Cały tekst: http://wyborcza.pl/narkopolacy/1,100609,...z2YX8Ogqdn
A co myślisz o tym fragmencie? Czy faktycznie wyrzucenie ze szkoły/przeniesienie do innej rozwiązuje problem? Co myślisz o tym, co proponuje przewodnicząca stowarzyszenia MONAR?

Nie przepadam za osobami typu "psycholog" bo to ci z serii: wiem wszystko jak ci pomóc itp. ale w sumie w tym tekście ma rację Smile jak mają mu pomóc jak go od razu wyrzucają. Widać szkoła wychodzi z założenia, że pomożemy ci na zasadzie dobicia cię jeszcze bardziej Dodgy
Zbytnio mu nie pomogli niszcząc mu przyszłość...
Przekierowanie