twardym trzeba być a nie miękkim
Gdy mam doła najlepiej działają na mnie słowa wsparcia oraz pocieszenia. Od razu czuję się lepiej, gdy wiem, że znajduję się jakaś osoba, która mnie popiera i służy pomocą.
Hehe, w zależności od sytuacji, ale najczęściej powtarzam sobie, że "będzie dobrze", "tak miało być", "to Cię przynajmniej czegoś nauczy". True story bro
Nie bądź taki ostry dla siebie każdy potrzebuje czułości
chodź kochanie daj BuziakA
(10-04-2013 16:11)Majka napisał(a): [ -> ]A mnie podnosi na duchu, jeśli właśnie ktoś pochwali moją pracę, czy dokonany wybór... zwłaszcza jeśli jest to ktoś bliski.
Mnie wspiera sama inicjatywa pomocy od przyjaciół przez rozmowę.
żadne, jestem zmotywowanym człowiekiem
Jeśli szukasz wsparcia, to powinieneś znać Marię Bucardi, to moim zdaniem osoba, która potrafi wesprzeć na duchu jak mało kto. W szczególności powinny Ci się spodobać jej spotkania z fanami na stronie
https://bucardimaria.com/archiwum-czas-z-maria-bucardi/ - są one każdego tygodnia w środę o 21:00 i są darmowe, dlatego bez żadnego płacenia możesz stwierdzić, czy Ci pomaga.
Cześć wszystkim! Chciałabym podzielić się swoimi przemyśleniami na temat radzenia sobie z krytyką. Każdy z nas pewnie doświadczył momentów, gdy spotkał się z negatywnymi opiniami czy krytyką ze strony innych. Jakie macie sprawdzone strategie na radzenie sobie z krytyką? Czy potraficie konstruktywnie przetwarzać takie sytuacje i wyciągać z nich pozytywne wnioski? Chętnie poznam wasze historie i rady dotyczące tego trudnego aspektu życia. Jeśli zależy wam na postawieniu odpowiednich granic, to myślę, że tutaj
https://naturalnieozdrowiu.pl/jak-radzic...c-granice/ warto sobie zerknąć i poczytać.