Ja się uczyłam Japońskiego i Hiszpańskiego. Oba języki dość łatwe ale też zależy jak dla kogo. Ja się uczyłam z słowników , filmów czy płyt w danym jężyku. Takowe nabywałam najczęsciej w matrasie. Najbardziej wchodził mi język z fiszek . Czyli krótkich wersów zdań w danym języku.
Przepraszam, mam pytanko. Uczy się ktoś języka chińskiego? Chciałem właśnie zacząć, ale nie wiem, czy warto.
Ja uczyłem się jak do tej pory angielskiego, francuskiego i rosyjskiego. Mówiąc szczerze, nie licząc angielskiego, który katowałem x lat, pozostałych języków już nie pamiętam. Choć przydałoby się podszlifować wiedzę.
Włoski i hiszpański, chociaż słabo mi to idzie.
Ja na razie uczę się angielskiego
http://www.berlitz.pl/wroclaw we Wrocławiu. W przyszłości chciałbym nauczyć się jakiegoś dodatkowego języka, zastanawiam się nad rosyjskim albo chińskim ponieważ są to języki pożądane na rynku pracy.
Od jakiegoś czasu uczę się języka niemieckiego od podstaw. Z racji, że sama nie dałabym rady, to zdecydowałam się na kurs online -
http://www.metodaad.pl/ Nauka idzie mi bardzo dobrze i sprawia mi przyjemność i radość. Nie myślałam że nauka języka może być taka fajna.
Ja ostatnio zaczęłam hiszpańskiego - tak dla siebie
Przyznam szczerze, że ja też stawiam na kursy. Nauka przychodzi mi najłatwiej, kiedy robię to w przyjaznej atmosferze. W gimnazjum było to dość trudne. Prowadząca naciskała na nas i ganiła za każde źle wypowiedziane zdanie lub nieodpowiednio akcentowane słowa. Człowiek popełniał więcej błędów ze stresu niż faktycznej niewiedzy. Dlatego tak bardzo cenię sobie nauczycieli ze szkoły
http://demostenes.com.pl/, do której teraz uczęszczam. Są zawsze uczynni, uśmiechnięci. Mają pasję i zarażają nią, dzięki czemu przyswajam wiedzę znacznie szybciej.