Chyba znajomość każdego języka obcego, przynosi pozytywne rezultaty.
I nie ma znaczenia czy jest on bardziej popularny czy mniej.
Ja opanowałam już angielski. Teraz uczę się hiszpańskiego, który zresztą bardzo mi się podoba
Ja uczyłam się dotąd angielskiego tylko w szkole i na kursie. Poznałam szkołę językową
http://www.sprachcaffe.com/polski/main.htm , która organizuje naukę języka za granicą. Znam ludzi, którzy jeździli z nimi na obozy językowe. Teraz wybieram się ja sama.
Angielskiego. To chyba najlepszy wybór. Za praktyczny uważam też rosyjski, którego uczę się powiedzmy hobbystycznie.
(05-04-2013 14:11)Salem napisał(a): [ -> ]Za praktyczny uważam też rosyjski, którego uczę się powiedzmy hobbystycznie.
No właśnie dlaczego uczymy się językow obcych?
Bo lubimy?
Powiem szczerze, że ja uczęszczam na
kurs angielskiego ze względu na pracę i na możliwość swobodnej komunikacji za granicą.
A ja nie lubię się uczyć języków, i nie będę ... za granicą zawsze jakoś się dogadywałam. Nie zamierzam też na stałe nigdzie wyjeżdżać - więc nie muszę rozumieć więcej niż teraz.
Najbardziej przydatne jest opanowanie angielskiego - wiadomo język gdzie dogadasz się wszędzie. Teraz na wakacje warto pomyśleć o wyjazdowej formie nauki tego języka np. w
Brighton