Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

Wasze przezwiska nauczycieli... Ja narazie poznałem pseudo naszego od niemca: Bejson.

Kwas - Babka od chemii w gimnazjum
Radzi*ka - Przerobione nazwisko Polonistki z mojego LO . (akurat ona jest spoko, naprawdę jakiś niezły frustrat musiał to wymyślić ;x)
Pedofil - mój nauczyciel od Niemca w 2 gimbazjum xD
Synus - Nauczyciel od technologii informacyjnej, też z LO (nie wymawia on i... "klykamy, wcyskamy szyft, synus, cosynus"

Dużo tego było ale pozapominałem... :x

fiza - torba
Matma -szaza

Na księdza w gimnazjum mówiliśmy Morfeusz, a na katechetkę Jigglypuff.
Na obecną od polaka: Ruda Grażyna

Hee niezłe mieliście pomysły


___________________________
Ciepłe i przytulne kominki do domów.

U nas koleżanka na babkę z matmy mówiła "Pani procesor" i to offem na lekcji, bo kobieta i tak słyszała "pani profesor"

angielski LORD Valdemort
matma - pałka( w znaczeniu jedynka)
z polskiego gżegżółka

Oj wiele tego było, ale ciężko mi sobie coś przypomnieć.

Koń - wf
padre - ksiądz (całkiem spoko gostek)
pedofil - PO
Bryzek ogryzek - matma

U nas tylko chemica ma: prukwa