Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

Pełna wersja: Problem z miłością .
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
W moim boku, 2 klatki dalej mieszka super gość. Jest trochę starszy ode mnie, ma ok 19 lat, z tego co wiem ma dziewczynę. Chciałabym żeby zwrócił na mnie uwagę ale zupełnie nie wiem jak to zrobić :c
Mogłabym sobie odpuścić ale nie chcę bo moja miłosna sytuacja jest skomplikowana i chciałabym poznać kogoś nowego a ten chłopak wydaje się idealny. Co mam robić żeby on się mną zainteresował ?
Czekam na wasze rady Smile
A znasz go ?Big Grin jesli tak to wystarczy sie koło niego troszke zakręcić Smile a nie przejmuj sie tym ze ma dziewczyne, przecież moze bd od niej lepsze ^^ moze poczekaj az sie znią poklocił i zgrywaj taka dobra przyjaciolke ;d, on znajdzie w tobie ukojenie i w tedy juz mozesz zaczac dzialac Big Grin Tylko nie mow mu tak otwarcie bo sie chlopak zdezorientuje do ktorej ma isc, do ciebie czy do swojej dziewczyny i pewnie wybierze swoja dziewczyne ;D ty masz go po woli zabierac xD moze znajdzcie sobie jakies wspolne zainteresowania, zebys mogla spotykac sie z nim czesto pod pretekstem wlasnie uprawiania tej czynnosci, np sportu czy cos tam Big Grin
Wystarczy, że założysz leginsy i się obok niego pokręcisz ^^
(18-06-2012 11:40)kondzio63221 napisał(a): [ -> ]Wystarczy, że założysz leginsy i się obok niego pokręcisz ^^
I poleci tylko na jej tyłek. Ja na twoim miejscu bym nie zaryzykowala prawdopodobnie On nie rozstanie się ze swoją dziewczyna tylko dla tego ze podoba się innej. Nie robilabym sobie nadziei iż moim zdaniem to nie ma sensu. Nie szukaj chłopaka a sile Smile to przyjdzie samo.
Szczerze powiedziawszy to ja bym się Tobą nie zainteresował i sądzę że on też skoro mówisz że on ma ok 19 lat a Ty masz 14, cóż na pewno z małolatą bym się nie związał. Także daj sobie spokój, zwłaszcza że on ma dziewczynę.
Tylko troszkę lol bo właśnie jego dziewczyna chodzi też do 2 gimnazjum...
A poza tym wiek nie gra roli. Jeżeli coś zaiskrzy to bez względu na rok urodzenia, nie ma czegoś takiego że ludzie się ze sobą spotykają bo mają taki sam wiek.
Podejście typu "Jesteś starszy/młodszy, nie możemy się poznać bo wiek nam się nie zgadza" niezwykle mnie denerwuje -.-
Miłość a może zauroczenie ?
(18-06-2012 17:28)AlexandraCatastrophe napisał(a): [ -> ]Tylko troszkę lol bo właśnie jego dziewczyna chodzi też do 2 gimnazjum...
A poza tym wiek nie gra roli. Jeżeli coś zaiskrzy to bez względu na rok urodzenia, nie ma czegoś takiego że ludzie się ze sobą spotykają bo mają taki sam wiek.
Podejście typu "Jesteś starszy/młodszy, nie możemy się poznać bo wiek nam się nie zgadza" niezwykle mnie denerwuje -.-

Nie chodzi o wiek a o dojrzałość emocjonalną, wiadomo że później te 5 lat nie będzie robiło różnicy ale w tym przedziale wiekowym to owszem ma bardzo duże, no osobiście bym nie mógł być z osobą 5 lat młodszą ode mnie z takiego powodu że ta osoba była by po prostu niedojrzała emocjonalnie.
No cóż skoro jego dziewczyna jest w 2 gim to możesz poczekać bo związek może być bardzo krótki. Ale po co się męczyć skoro tego "kwiatu jest pół światu" - to się od nosi do płci pięknej a co do naszej to raczej chyba "chwastu" Big Grin Big Grin
(18-06-2012 17:36)Demolition Man napisał(a): [ -> ]Ale po co się męczyć skoro tego "kwiatu jest pół światu" - to się od nosi do płci pięknej a co do naszej to raczej chyba "chwastu" Big Grin Big Grin

Niekoniecznie chwastu , panowie też są potrzebni i na swój sposób piękni Wink
Z dojrzałością emocjonalną się zgodzę bo rzeczywiście to może coś znaczyć. Chociaż nie każdy ma rozwój emocjonalny równy do wieku, są ludzie piętnastoletni, którzy myślą dojrzale i są ludzie dwudziestoletni, którzy często zachowują się jak gimbazjum i to w najgorszym znaczeniu tego słowa.
No cóż, ja osobiście jakbym miała mieć już chłopaka to tylko i wyłącznie starszego.
Ją hm... stabilniejsi emocjonalnie i nie zmienią swej partnerki w ciągu tygodnia (no chyba, że trafię na idiotę), co nie zmienia faktu, że 'miłość' w gimnazjum jest trudna i mało możliwa. Może jestem uprzedzona, ale ludzie średnio co 7 lat zmieniają się całkowicie (charakter) i nawet jak przetrwa to gim, w liceum może być trudniej. Wiem, doroślejsi jesteśmy, ale to nie zmienia faktu, że poznajemy dużo nowych ludzi (no chyba, że nie mieszka się w dużym mieście jak ja) i miłości. Zauroczenie to nie miłość, ja sama aktualnie jestem zakochana w kimś (nie zauroczona), nieszczęśliwie zakochana, w przyjacielu mojej najlepszej przyjaciółki, ale on... mnie chyba nienawidzi. No nie ważne, co do Twojego problemu to zagadaj, może wyhacz moment jak wychodzi z psem czy do sklepu i podejdź i pogadaj :> Powodzenia.
Stron: 1 2
Przekierowanie