Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Zdradził? Cos najgorszego na świecie... Niestety w Twoim przypadku tylko czas pomoże, nic innego. Znajdz sobie zajecie, moze nowa prace
I nigdy nie myśl o powrocie. Zrobił raz, zrobi kolejny.
Pamiętam, że bardzo ciężko przeżywałem rozstania. Czas pomaga.
Każdy przeżywa na swój sposób. Ja zamykam się w sobie.
Zamykanie w sobie jest najgorsze. Ją to wali jak się czujesz. Rozkazuje Ci się bawić
niewierny mąż
Wszystko zależy od tego, w jakich okolicznościach jest rozstanie. Jeżeli oboje partnerzy dochodzą do wniosku, że trzeba się rozstać, robią to bez awantur, rzucania talerzami i obwiniania się wzajemnie to nawet można przejść normalnie do porządku dziennego. Ale jeśli rozstanie było burzliwe, bolesne i generalnie mocno dało w kość to uważam że nie wolno się zamykać na ludzi bo można zwariować.
Nigdy jeszcze nikt ze mną nie zerwał. Nie wyobrażam sobie nawet.
Ze mną też nie, ale wiem, że to nic przyjemnego.
Trzeba jakoś się z tym pogodzić i tyle. Nie ma innego wyjścia.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16