Wszystkie są przerażające, mnogość alkoholu i zielonego + strata zarobionych pieniędzy w miedzy czasie + wstawanie do tej pracy na kacu
Czysty horror
jak ja bym tak chciała
bo na razie to mi się tylko ostra nauka zapowiada jak nie zaliczę jutro całego roku z niemieckiego
No to powodzenia, Dzelaa :>
Plany to praca, praca
tylko musi mnie znaleźć
A jak się nie znajdzie to leniuchowanie i jeżdżenie po Polsce na stopa ^^
Leniuchowanie to ja mam 365 dni w roku <3
Mi się upiekło z niemca i mam luzy i przy tym lece na 3 tygodnie do Szkocji (chyba tylko żeby popatrzeć jak deszcz pada
)
zazdroszczę z niemcem : (
Namioty to priorytet
lipiec popracować sierpień roztrwonić Wszystkie pieniądze ;d