18-06-2012, 01:35
nie zgadzam sie ;p bez sensu teoria. ma to zastosowanie kiedy idziesz na speed dating. a nie jak juz kazdy kazdego zna, dziewczyna poprostu ma inny gust, i to nie jest tak jak w tych ksiazkach ze mozesz miec kazda, gowno prawda, mozesz sie spodobac jako przyjaciel, ale jesli dziewczyna nie smieje sie z twoich zartow to znaczy ze nie interesuje sie toba, proste, a takie placebo, wkrecanie sobie ze jesli ja czuje sie jak GOSC, to inni tez bd myslec "o ten to jest gosc", gowno prawda. Wygladam tak jak wygladam, mam grono przyjaciol gdzie powiem cos i wszyscy leza a jest takie grono gdzie nie mam ochoty nawet przebywac bo nikt mnie nie polubi, to twoim zdaniem jacky, ja powinienem moc odnalesc sie W KAZDYM mozliwym towarzystwie tylko jesli opanuje mowe ciała i uwierze w siebie, ze to co robie jest spoko.
Kazdy kto nie moze sobie znalesc dziewczyny powinien popracowac nad soba, cos tam zrobic, ale jesli juz jest taka sytuacja ze masz znajomych, masz jakies powodzenie i nagle JAKIEJS sie nie spodobales, to nie jest wcale twoja wina, bd soba, i ciesz sie z tego ze mozesz byc soba dla tych ktorzy na to zasluguja ;p nie zmieniajmy sie dla kogos, bez sensu.
Kazdy kto nie moze sobie znalesc dziewczyny powinien popracowac nad soba, cos tam zrobic, ale jesli juz jest taka sytuacja ze masz znajomych, masz jakies powodzenie i nagle JAKIEJS sie nie spodobales, to nie jest wcale twoja wina, bd soba, i ciesz sie z tego ze mozesz byc soba dla tych ktorzy na to zasluguja ;p nie zmieniajmy sie dla kogos, bez sensu.