warto, zawsze po latach możesz sprzedać z podwójnym zyskiem
Nieruchomości to teraz najlepsza opcja. Inwestujemy tak od jakiegoś czasu. Remontujemy i potem wynajmujemy. Teraz mamy kolejną. Jeszcze
wodomierze zamontujemy i dajemy pod najem.
Raczej nowe, mniej z nim kłopotów. Mnie zastanawia sprawa z ubezpieczeniami, ostatnio przy okazji tego,że wykupowaliśmy
ubezpieczenie zdrowotne zaczęłam czytać na stronie na temat ubezpieczenia domu czy mieszkania i zaciekawiło mnie to,że ubezpieczenie może się różnić nawet przez wzgląd na to czy dom stoi na terenie podmokłym czy nie, czy jest łatwopalny albo czy meble i urządzenia w nim są, czy jest stary, nowy, wyremontowany i tak dalej. Myślałam,że jest jakaś jedna stawka, bo zwykle z domami tak nic się nie dzieje,a ubezpieczenie jest opłacane a tu tyle dodatkowych opcji
Moim zdaniem nie warto. Szczególnie w młodym wieku.
nie warto, lepiej wynajmować
Mniej stresu
Ja bym chyba wolała z rynku wtórnego, bo z nowym mieszkaniem nigdy nie wiesz, kto będzie Twoim sąsiadem i czy to nie będzie ktos uciażliwy, nie wiesz też czy będzie słychać sąsiadów czy nie.
Zgadzam się z Tobą. Nawet za wynajem często placi się wiecej niż rate za kredyt. Ja bym chciała kupić sobie mieszkanie z rynku pierwotnego w Krakowie. Mieszkałam tam przez jakiś jak studiowałam i bardzo spdobało mi się to miasto. Moja mam nawet wczoraj podesłała mi link
http://www.czyzewskiego1.pl/ bo podobno mieskznia jeszcze nie są gotowe i w związku z tym ceny są znacznie niższe niż za mieszkania gotowe do odbioru. Co myślicie o takim rozwiazaniu żeby kupić mieszkanie które deweloper odda za rok. Warto tyle czekać?
Teraz generalnie coraz trudniej kupić mieszkanie. Nie ma takich dopłat, jak dawniej.
A nowych mieszkań przybywa coraz więcej, więc mimo wszystko widać jest takie zapotrzebowanie, bo inaczej by nie powstawały. Można obejrzeć sobie
mieszkania we Wrocławiu prosto od dewelopera i przy okazji zobaczyć, że mimo wszystko takie mieszkania jednak schodzą i ludzie rzeczywiście je kupują.