Moją zmorą bardzo długo był
trądzik różowaty Traciłem przez to dużo w swoich oczach a pewność siebie spadała do zera. Ale mam już odpowiednie kosmetyki po wielu próbach i skóra zaczyna być w coraz lepszym stanie. Czytam też dużo na temat akceptacji siebie, motywacji itp. To mi pomaga.
cwiczenie przed lustrem pomaga, zajęcie się hobby tez jest wspierające i uprawianie sportu..
To przychodzi z wiekiem. W pewnym momencie pojmiesz, że nie ma potrzeby się denerwować i szukać w sobie minusów.
Dokładnie.
a z drugiej strony fajnie też starać się mieć jak największy kontakt z ludźmi, jeśli trzeba o coś zapytać to nie ma sensu się denerwować, trzeba próbować się otwierać i z wiekiem będziesz już na spokojnie sobie radziła.
Ale ważne też są naturalne predyspozycje. Niektórym żadne ćwiczenia nie pomogą.
Coś w tym jest. Niektórzy są niezbyt pewni siebie z natury.
No tak, ale zamykanie się w domu i brak próby przełamania tego na pewno nie pomogą. Także zalecam jednak próbować.
Ja się stałem bardziej pewny siebie od czasu jak prowadzę wynajem
nieruchomości rentierskie i mam z tego sporo kasy dzięki czemu nic nie jest mi straszne
Pewność siebie można wypracować, możesz nagrywać swoje wypowiedzi na kamerkę potem oglądać i wyciągać wnioski z błędów, które popełniasz, osoby bardziej świadome siebie są odważniejsze i pewne siebie. Wpływ też na poczucie własnej wartości ma nasz wygląd: włosy, paznokcie, skóra i ubranie. Zaniedbana skóra czy
przebarwienia po trądziku również wpływają niekorzystnie na poczucie własnej wartości. Dla osób nieśmiałych są warsztaty motywacyjne.
Najlepiej najść się sera i wtedy masz gwarancję pewności !