Moje pierwsze autko to byl opel corsa po babci, koledzy sie trochę śmiali, a ja sobie bardzo chwaliłem. Generalnie było na tyle zadbane, że nie musiałem nic naprawiać, reperować i miało przejechane może z 20 tyś. Jedynie miałem wypadek na trasie Buk- Poznań na rondzie koleś mi wjechał w zderzak. Dosyć mocno mnie poturbował. Na szczęście znalazłem dobrą firmę, która odnowiła mi zderzak, zdecydowałem się też na piaskowanie, bo felgi wyglądały brzydko i były bardzo porysowane, naprawdę profesjonalnie zajmują się autem, ich strona: http://www.gawlik-przyczepy.pl/piaskowan...etalu.html. To takie moje pierwsze takie doświadczenie w życiu, więc dosyć gładko poszło.

Szukaj takiego jakim na kursie się jeździło. Od osoby prywatnej na miejscowych ogłoszeniach. Jest taki dział na portalu sprzedajemy.pl gdzie kupiłem w dobrym stanie skuter, ale i auta są oferowane. Nic nie płaci się, dużo ogłoszeń. Z ogłoszeń z opłatami do sprzedających to zajrzyj na OLX.pl, ale prywatnych mniej, niż pośredników handlujących, którzy maja niezajechane auta.

Pierwsze auto powinno być proste i niewielkie - najważniejsze jednak żeby dobrze i wygodnie się je prowadziło. Oczywiście cena też ma tu dużą rolę - pierwszy samochód powinien być jak najtańszy. Ja kupiłam sobie miesiąc temu Opla Corsa za niecałe 20 000 zł w salonie w Warszawie http://opel.autozoliborz.pl/promocje-2015/

Obecnie to chyba najlepiej fiata grande punto w gazie.

Ja mam troszkę nazbierane do tego popracuję przez wakacje i może uda się że brat sprowadzi mi Fiata 500 takiego białego

Dobry wybór, takiego masz na myśli

Całkiem fajne autko Ja jednak marzę o czymś większym. Chodzą mi ostatnio po głowie amerykańskie marki i chyba taki samochód sobie kupię. Znalazłam nawet sklep z częściami - http://czesci-z-usa.com.pl/ więc w razie W nie będzie problemu z zamówieniem potrzebnych rzeczy. Mąż i tata namawiają mnie na francuskie auto ale mnie jakoś to nie przekonuje. Nie chcę samochodu jak wszyscy, chcę mieć inny, oryginalny i całkowicie w moim stylu w końcu to ja nim będę jeździć

Myślę, że dobrym wyborem dla dziewczyny będzie Opel Corsa lub Opel ADAM - oba są dość niewielkie, ale wygodne i przestronne, w dodatku dość proste, mało spalają i dobrze się prowadzą. Ja wzięłam na kredyt ten drugi (w salonie w Warszawie znalazłam go na wyprzedaży http://opel.autozoliborz.pl) i jak najbardziej jestem zadowolona.

Moja siostra ma 35 lat i nigdy nie kupiła samochodu Zawsze kiedy potrzebuje samochodu korzysta z wynajem aut warszawa. W sumie fajne rozwiązanie, dużo kosztów odchodzi

Na pierwsze auto to najlepiej używane, takiego nie szkoda, gdy coś się wydarzy. Tylko musicie wiedzieć, na jakie części musicie uważać, bo takie, jak te, opisane w tym artykule http://maxmag.pl/top5-jakie-czesci-warto...uzywanych/, lubią się psuć w używanych autach.