Zaoczne studia nie są wcale gorsze, ne wiem skąd to mylne przeświadczenie... sama studiuję jak koleżanka powyżej a konkretnie zarządzanie: http://www.wszop.edu.pl/kandydaci/zarza ... 259,54,259 a jest to kierunek łączący wiedzę ekonomiczną (finanse, marketing, prawo gospodarcze) z wiedzą psychologiczną. Studia dotyczą prawidłowości oraz problemów związanych z funkcjonowaniem organizacji i instytucji publicznych.

studia zaoczne to trochę inny rodzaj studiów niż dzienne. Są bardziej intensywne bo przez dwa dni musi zostać przerobiony materiał, który na studiach dziennych jest omawiamy przez dwa tygodnie. Pewnie zdarza się tak, że pewien zakres materiału nie zostanie omówiomy

Po studiach trzeba też napisać pracę magisterską. Gdybym miała okazję pisać jeszcze raz to na pewno zajrzałabym na stronę http://e-statystyka.com.pl/. Z taką pomocą pisanie magisterski poszłoby mi dużo sprawniej.

Osoby które studiują zaocznie maja o wiele gorzej niż dzienni studenci, Nie dość że muszą się uczyć z większą intensywnością, mają mniej czasu na ćwiczenia, to jeszcze przeważnie pracują w tygodniu.

Ja również uważam, że studia zaoczne wcale nie są gorsze Na zajęciach, których jest o wiele mniej niż stacjonarnych realizowany jest po prostu ten sam materiał, który później trzeba w domu nadrobić, gdyż zaliczenie wygląda prawie tak samo - nie ma żadnej taryfy ulgowej. Ja tam jednak nie narzekam, gdyż wybrałam kierunek studiów na http://www.wse.krakow.pl/pl/ i jest bardzo przyjemnie. Na zajęciach poruszane jest wiele kwestii opierających się na praktycznych przykładach, dzięki czemu o wiele łatwiej pojąć daną wiedzę

Ukończyłam studia zaoczne, czyli niestacjonarne na Akademii Polonijnej w Częstochowie. Rozmawiając ze studentami dziennymi mogę śmiało powiedzieć, że studia zaoczne niczym się nie różnią od studiów dziennych. Akademia jest przyjazna dla pracujących i oferuje kierunki potrzebne na rynku pracy. Studia nie są ciężkie, a rekrutacja szybka. Polecam.

Zaoczne czy dzienne, ciężko powiedzieć na co będzie patrzył pracodawca. Często na zaoczne nie idą ludzie z nastawieniem "bo łatwiej", ale tacy, którzy muszą pracować, żeby ich było na te studia stać.

Moim zdaniem pracodawcy patrzą na to jakie studia robimy, dlatego jeśli nie masz pracy w zawodzie to lepiej iść na dzienne

Ja myślę, że pracodawca bardziej zwraca uwagę na nasze doświadczenie i umiejętności niż to, czy skończyliśmy studia dzienne czy zaoczne. Ja postanowiłam łączyć studia dzienne z pracą i przyznam, że było dość ciężko. W pewnym momencie potrzebowałam pomocy w przygotowaniu pracy dyplomowej. Na szczęście znalazłam specjalistów z http://www.iprace.pl/oferta/prace-inzynierskie/ którzy pisanie prac inżynierskich opanowali do perfekcji. Udzielili mi wielu porad i pomogli zgromadzić cenne materiały. Jestem przekonana, że bez pomocy nie obroniłabym się na 5.0.

Studiowałam dziennie a teraz przeniosłam się na zaoczne bo podjęłam pracę i przerabiamy ten sam materiał i nie ma żadnych taryf ulgowych Studiuję na Wyższej Szkole Prawa we Wrocławiu na kierunku prawo. Studia są bardzo interesujące, mamy dużo zajęć praktycznych dzięki czemu sporo wiedzy wynosimy z samych zajęć Jestem już na czwartym roku, wiec mogę się wypowiedzieć Jakość kształcenia jest bardzo wysoka, niedawno pomagałam nawet w nauce koleżance która studiuje prawo na uniwerku