Macie w rodzinie styczność z małymi dziećmi? Lubicie je? Planujecie w przyszłości mieć swoje własne?

Rok temu mojemu bratu urodził się synek, którego kocham nad życie <3 Jest moim oczkiem w głowie i chyba najukochańszym dzieciakiem w rodzinie.
Mój stosunek do dzieci zależy od ich charakteru, nie ma szans, żebym polubiła małego krzykacza, który nie lubi mnie.
Dopuszczam myśl o dzieciach w przyszłości, ale zakładam, że nie mogłabym mieć ich więcej niż trójkę, bo nie zmieściłyby się w aucie xD

Mam kilku małych kuzynów ale to takie rozwydrzone bachory jednak kocham np rodzeństwa moich koleżanek <3 kocham dzieci bo są takie przesłodkie .
Oczywiście że w przyszłości planuję własne, ale to w dalekiej przyszłości .

Kocham dzieci!
Młodszego rodzeństwa ani rodziny nie mam każdy starszy ale sam kiedyś chcę mieć 2 małe bajtle najlepiej chłopca i dziewczynkę.
Chłopaka to wiadomo wychowam na patriotę i wielkiego Polaka a dziewczynką to się niech mamusia zajmuje

Jak są bobasami lub tak w wieku 0-3 to spoko, ale tych przedszkolnych to po prostu nie cierpię. Jest naprawdę niewiele dzieciaków, których darzę jakąś tam sympatią. Zapewne z wiekiem mi to minie, bo w przyszłości raczej chciałabym mieć dziecko.

Mam stycznosc, Lubie dzieci, Planuje miec swoje )

Nie planuję mieć dzieci w przyszłości, strasznie ich nie lubię. Przeszkadzają mi. Widzę dziecko to uciekam. Ostatnio pojechałam z ciocią do jej koleżanki i miała kilkuletnie dziecko, ono podeszło do mnie a ja uciekłam ;o bardzo bardzo ich nie lubię :<

(03-08-2012 19:06)Scelerisque napisał(a):  Nie planuję mieć dzieci w przyszłości, strasznie ich nie lubię. Przeszkadzają mi. Widzę dziecko to uciekam. Ostatnio pojechałam z ciocią do jej koleżanki i miała kilkuletnie dziecko, ono podeszło do mnie a ja uciekłam ;o bardzo bardzo ich nie lubię :<

Witaj w klubie

Nie lubię dzieci, są bardzo irytujące, ogólnie rzecz biorąc nie znoszę istot ( lol xD) które nie potrafią usiedzieć na dupie przez 15 minut, te wszelkie wybuchy emocjonalne, itd. Z natury jestem spokojny, dlatego nie lubię dzieci. Jakkolwiek by nie było, wypadałoby przekazać geny (i to jakie xD) dalej, więc pewnie kiedyś je niestety będę miał.

(03-08-2012 16:54)Henuttaunebu napisał(a):  Jak są bobasami lub tak w wieku 0-3 to spoko, ale tych przedszkolnych to po prostu nie cierpię.

Dokładnie tak. Mam brata, który niedługo kończy 4 lat, i smutno mi z tego powodu, bo on jest taki słodki. Fakt, faktem denerwuje mnie to, że jest nieśmiały, ale chciałabym mieć takiego syna jak on. Nienawidzę dzieci bardzo ruchliwych. Kolejny przykład. Mój drugi brat. Po prostu porażka. Nie umie usiedzieć na czterech literach przez 5 minut. Wnerwia mnie to strasznie. Czy planuję mieć w przyszłości swoje? Zapewne tak, ale już kiedyś podjęłam taką decyzję, że chce mieć chociaż jedno dziecko adoptowane

(04-08-2012 02:07)Tuptol napisał(a):  Czy planuję mieć w przyszłości swoje? Zapewne tak, ale już kiedyś podjęłam taką decyzję, że chce mieć chociaż jedno dziecko adoptowane

o tak, tez miałam kiedyś takie myśli i chyba z nich nie zrezygnuje

NIENAWIDZE BACHORÓW,NIE PLANUJE,JAK KIEDYŚ WPADNĘ TO USUWAM!