Nie zawsze łatwo jest zwalczyć kleszcze u psa czy kota. Moje zwierzaki często przynosiły te stwory do domu. Udało mi się jednak przeczytać taki artykuł https://cowsierscipiszczy.pl/pchly-kleszcze-psa/, własnie na temat kleszczy. Sporo mi to pomogło.

są specjalne urządzenia do wyciągania kleszczy u zwierząt, które można kupić w każdym sklepie zoologicznym.

Wiedzieć to jedno a działać to drugie.

ja zawsze najpierw zalewam dziada spirytusem, czekam parę minut i próbuje wykręcać ostrożnie, żeby go nie zgnieść. Jednak słyszałam że źle jest zalewać spirytusem, bo kleszcz może tak jakby "wymiotować" od tego, a jeśli to zrobi, to pod skórę pieska. To może próbować bez tego spirytusu.

profesjonalne rozliczanie wynagrodzeń kierowców

Ja też zawsze ostrożnie wykręcam takie stwory palcami.

Ja słyszałem dwie szkoły. Jedna mówi, żeby wykręcać, druga żeby nie wykręcać, bo można orwać te szczypce kleszcza. Ja najczęściej próbuje wyciągnąć kleszcza prosto, moim zdaniem to najlepsza metoda. O spirytusie nigdy nie słyszałem, ale raczej nie zastosuje. Myślę, że im mniej kombinowania tym lepiej

Dobrze jest poszukać informacji na ten temat w Internecie. Moim zdaniem to jest jedno z najlepszych możliwych rozwiązań.

kleszcz to nie jest taka prosta sprawa aby go usunac tylko jak prawidlowo ?

Właśnie u psa dużo łatwiej niż u człowieka bo kleszcze puchną i są wielkie.

To na pewno zależy od psa, od tego jak gęstą ma sierść, gdzie się schował kleszcz i czy pies da go sobie tak łatwo wyciągnąć. Możecie poczytać o przydatnych wskazówkach na stronie https://abcporady.pl/jak-usunac-kleszcza-psu/ i dowiedzieć się, jak ulżyć psu kiedy przyczepi się do niego ten wstrętny robal.