Macie czasem wrażenie, że dusicie się we własnym mieszkaniu?
Mam 40 metrów a czasem czuję, jakby to było więzienie..

W sumie to nie mam, chociaż też mam małe mieszkanie...
Ale to może dlatego, że staram się pilnować, żeby nie było zagracone rzeczami, których
nie potrzebuję i które są wg mnie zbędne.
No i są też sztuczki w urządzaniu małych pomieszczeń tak, żeby wyglądały na większe jak np. https://www.deconova.pl/zagospodarowac-male-mieszkanie/
Poczytaj.

Chyba, że to kwestia psychologiczna

Powiem szczerze, że zastanawiam się, czy to duszenie wynika z małego metrażu, czy raczej jakichś problemów natury psychicznej. Wiele osób bowiem ma problemu z przebywaniem w ciasnych pomieszczeniach i tutaj taka opcja jak dobry psycholog Warszawa na pewno bardzo by się przydał. Przy czym na pewno na fachową pomoc można liczyć w takim miejscu jak http://www.pracowniajasna.pl/

Też mam małe mieszkanie i rzeczywiście czasem mały metraż może sprawiać że nie czujemy się w nim wystarczająco komfortowo ale wrażenie że się duszę nie miałem chyba że to metafora taka.

Tak, czasem się duszę, ale jestem astmatykiem, więc...

to ciekawe

Dlatego trzeba szukać mieszkania dla siebie, takiego które nas usatysfakcjonuje. Ja teraz szukam czegoś w apartamenty sprzedaż wrocław Wiem, ze kto szuka nie błądzi, choćbym miała szukać mieszkania rok to poczekam, bo warto wybrać takie, które spodoba nam się na 100%

Myślę, że warto znaleźć sobie takie mieszkanie, w którym nie będziemy czuli takiej energii. Można również wynająć sobie mieszkanie bez zobowiązań i w przypadku takiej sytuacji po prostu się z niego wyprowadzić. Zastanów się może nad najmem instytucjonalnym https://katowice.korczaka.mdr.pl/