(30-06-2012 11:43)Błażejuu napisał(a):  dla mnie deja vu to dowód na istnienie reinkarnacji.

EEeeee, dupa tam nie reinkarnacja

Ja w sumie rzadko je mam, ale jak już mam to to jest dziwne uczucie. Wiem, ze to nigdy nie miało prawa się wydarzyć wcześniej, ale widziałam to gdzieś :>

Często tego doświadczam. Np. Jest wyścig F1 w telewizji, wchodzę do pokoju i mówię do taty:
Ja: Już to oglądałeś. Xx
Tata: Jak to jest na żywo. Oo
Ja: *WTF?!* Przecież pamiętam jak to oglądaliśmy...

Jak byłem jeszcze małym zgredem często tak miałem ale na szczęście przeszło mi ;]


PS: nie wiem czy to jest z tym związane ale w pamięć wryła mi się jedna scena z dzieciństwa jak miałem około 5 lat, zapamiętałem taką scenkę że ja i kumple stoimy na zakręcie uj wie po co ;D

To samo gdy byłem młodszy to często miałem ale wraz z wiekiem rzadziej ostatnio miałem przedwczoraj ;D

Podczas tych wakacji miałem z ponad 3-4 Deja Vu

Kiedyś koleżanka mi mówiła coś w stylu,że nasz mózg opóźnia to co oczy zobaczyły o jakiś ułamek sekundy i czasem dlatego nam się wydaje,że już coś robiliśmy albo widzieliśmy ale nie wiem ile w tym prawdy

mnie też często coś takiego mam, ciekawe.

Deja vu to jest po prostu figiel mózgu. Wystarczy wejść na Wikipedię, żeby zapoznać się z poprawnym, naukowym wyjaśnieniem tego zjawiska, a wy tu o przepowiadaniu czasu i reinkarnacji...

Sądzę, że to są jakieś asocjacje związane z przebytymi doświadczeniami, które mózg wiąże z danymi kategoriami, które sobie grupuje czyli tzw. pamięć semantyczna
http://impotencja-metody.pl
http://max-penis.eu