Ze swojego doświadczenia powiem, że koszty ubezpieczeń mogą się dość mocno różnić także pomiędzy samymi brokerami, tak jak banki mają w zasobach wiele typów kont osobistych. Dlatego multi agencja ubezpieczeniowa nie jest już gwarantem wyboru najtańszego na rynku OC.
Przykładowo dość długo korzystałem z usług sieci brokerów działających na zasadzie franczyzy w CUK. Dla nie wtajemniczonych rozwinięcie tej nazwy to po prostu Centrum Ubezpieczeń Komunikacyjnych. Wyliczono mi u nich składkę podstawową z zakresu szkód w ramach ubezpieczenia auta od odpowiedzialności cywilnej (popularne OC). Następnie udałem się do mniejszego przedstawiciela firmy link4 i okazało się, że umowę mogę zawrzeć jeszcze taniej. Co jest dziwne, bo przecież broker ma w ofercie kilkanaście a często nawet kilkadziesiąt towarzystw ubezpieczeniowych.
Jednak jak sądzę mniejszy przedstawiciel akurat, tego towarzystwa pobiera sobie mniejszą prowizję od sieci brokerskiej. Stąd wyraźnie nisza oferta, pomimo ograniczonego wyboru świadczeniodawcy. Dla tych, którzy uważają, że tańsze OC jest gorsze, mam istotną informację. Otóż zakres podstawowego pakietu OC, który powinien mieć w Polsce każdy samochód regulują przepisy prawa. Więc nie dajcie się naciągać i szukajcie zawsze tańszych opcji. Tak jak posiadacze rachunków bankowych, coraz częściej zmieniają swoje konto osobiste, gdy tylko znajdą u konkurencji tańsze.