Może i nie jestem jeszcze taka bardzo stara ale ostatnio jak dostałam zestawienie z ZUS-u o tym ile zdołałam odłożyć przez 10 lat pracy to się załamałam i zaczełam poważnie rozmyślać o przyszłości. Okazuje się bowiem, że regularne opłacanie składek emerytalnych może już wkrótce nie wystarczyć, by otrzymywać satysfakcjonującą emeryturę. To z kolei oznacza, że należy szukać innych sposobów na zabezpieczenie swojej przyszłości; najpopularniejszym rozwiązaniem jest inwestowanie w różne dobra, pomyślałam o złocie: https://www.mennica.com.pl/produkty-inwe...-emeryture jego cena jest na tyle przystępna, że jestem w stanie stopniowo je gromadzić a w czasie znaczących zawirowań na rynkach finansowych złoto zwykle zyskuje na wartości. Czy Wy także myślicie trochę o starości czy żyjecie raczej z dnia na dzień?