Ten ostatni jest ciekawy jak na moje oko.
Znajomy nawet się zadłużył, żeby nabyć taki dywan, jaki sobie wymarzył. Niby perski, ale wiecie w dzisiejszych czasach, bywa różnie, nigdy nic nie wiadomo z pochodzeniem i jakością. Może być zarówno wyprodukowany w Chinach albo innym tanim kraju. Ci więcej branie już wysokiego debetu w banku na swoje konto na taki cel to dla mnie lekka a nawet mocna przesada.