+- Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne (http://www.5teens.pl)
+-- Dział: Tematyczne (/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Dział: Jedzenie & Kulinaria (/forumdisplay.php?fid=40)
+--- Wątek: Zupki Chińskie (/showthread.php?tid=685)
RE: Zupki Chińskie - Aleks - 10-07-2014 11:48
uwielbiam, ale zbyt często nie można
moja ulubiona knora serowa http://www.bdsklep.pl/gfx/600x600/5900300591220_knorr_19g_zupa_serowa_z_grzankami.jpg
RE: Zupki Chińskie - magda906 - 13-07-2014 16:43
a nie lepiej usmażyc sobie frytki? z farm frites mają niemrożone i całkiem smaczne, do tego jakiś panierowany serek i obiad gotowy, mają tez cebulowe krążki, które spokojnie zastapią tradycyjne chipsy http://www.farmfrites.pl/frytka-belgijska
RE: Zupki Chińskie - Malwina23 - 15-07-2014 09:23
raz na jakiś czas to można ale tak to nie jest zdrowe.... kiedyś mój chłopak pracował w ochronie to tylko takie jadł
RE: Zupki Chińskie - Wieloryb - 01-08-2014 11:55
Ostatnio smakowałem zupki chińskiej z makaronem ryżowym, z kilkoma torebkami dodatków i muszę przyznać, że bardzo dobra była. Jakaś odmiana od tego co zazwyczaj jest dostępne w naszych sklepach.
RE: Zupki Chińskie - vitavit - 11-08-2014 12:29
Uwielbiam Vifon zieloną
RE: Zupki Chińskie - drzewo - 14-08-2014 16:27
Ja lubię vifona złoty kurczak. Nawet jak byłem za granicą na wakacjach to zabrałem ze sobą kilka paczek. Nie zmarnowały się
RE: Zupki Chińskie - yoohoo - 18-08-2014 10:07
Akurat zagranicą zdecydowanie wolę próbować lokalnej kuchni, nawet jeśli zwiększa to troszkę koszty wakacji. Ale przyznam, że od czasu do czasu i ja sięgam po zupki z vifona.
RE: Zupki Chińskie - Jerzy99 - 30-10-2014 16:37
Ja tam czasem lubię zupki chińskie
nawet są całkiem smaczne a ludzie mówią że tyle w nich chemii itp ;p
RE: Zupki Chińskie - Valia90 - 03-12-2014 11:30
Dla mnie się liczy tylko VIFON chociaż jem naprawdę rzadko
czasami również robię sałatkę z makaronu do zupek chińskich.
RE: Zupki Chińskie - Klaus - 08-12-2014 02:59
(18-08-2014 10:07)yoohoo napisał(a): Akurat zagranicą zdecydowanie wolę próbować lokalnej kuchni, nawet jeśli zwiększa to troszkę koszty wakacji. Ale przyznam, że od czasu do czasu i ja sięgam po zupki z vifona.Tylko na lokalnej kuchni można czasami się naciąć i w tedy dobrze mieć coś na wszelki wypadek.