Śmieszna historia. - Wersja do druku +- Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne (http://www.5teens.pl) +-- Dział: Rozrywka (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Dział: Humor (/forumdisplay.php?fid=23) +--- Wątek: Śmieszna historia. (/showthread.php?tid=31) |
RE: Śmieszna historia. - Zepsuta. - 19-06-2012 01:04 Hahahah xD to było wczoraj oh jak ja kocham takie akcje... No więc godzina 23:00 i kolega w końcu wrócił z pracy wszyscy na niego czekaliśmy bo wszyscy już po alko a on jedyny trzeźwy z samochodem a chłopaki chcieli kupić jaranie. Dobra przyjechał wszyscy wbiliśmy mu do auta i jedziemy xD no to wzięliśmy to jaranie, zapaliliśmy i nagle wszystkim chce się pić i co teraz ?! Jedziemy dalej i nagle ogarnęłam że przecież mieszkam niedaleko. No to że było już po 24 wszyscy wbijają do mnie na klatkę i bawiliśmy się w szpiegów biegaliśmy po wszystkich piętrach i udawaliśmy że mieliśmy bronie xD i tak z pół godziny na samym końcu weszłam do domu tak cicho jak tylko mogłam by nie obudzić rodziców, wzięłam sobie czyste ciuchy itp. i picie wyszłam i znów wychodzimy jak szpiedzy otwieramy drzwi od klatki (są przezroczyste ale jak się świeci światło to nie widać co jest po drugiej stronie) no i stoimy przy tych drzwiach jak jakieś dałny ja otwieram drzwi a tu security stoi i się patrzy hahaha a my beka xD on do nas że obserwował naszą szpiegowską akcję i czy tu mieszkamy a ja takie że ja tu mieszkam a on i do własnego domu się wkradasz ?! No ale w końcu nas puścił o God <3. RE: Śmieszna historia. - AlexandraCatastrophe - 20-06-2012 17:12 Zepsuta. - niezły przypał : D Miałam wiele takich historii . Jedna z lepszych - byliśmy na koncercie zagranicznej gwiazdy i chcieliśmy wejść za kulisy ale nie mieliśmy wejściówek. Podeszliśmy do ochroniarza i przedstawiliśmy się po angielsku jako oficjalny fan club tej gwiazdy i po angielsku mówiliśmy, że to skandal że nas nie chce wpuścić bo w innych klubach nie ma problemu z wejściem za scenę i że jak artysta zobaczy że nie wpuszczają nas to się wkurzy. Pan ochroniarz nieco zmieszany wpuszcza nas i mówi tylko że jak coś się stanie to widzimy się na komisariacie . RE: Śmieszna historia. - Demolition Man - 21-06-2012 23:41 Pewnego dnia załatwiliśmy się z kolegami wiadrami i wkręcaliśmy sobie różne historię jedna była taka : Jeden kolega miał jakoś 3-4 lata a drugi 5-6 i chcieli ich porwać cyganie, pierwszy kolega im uciekł a drugi był ciekawy świata i został przez nich porwany, jego zadaniem w cygańskiej wiosce było mycie nóg starej cyganki, pewnego dnia udało mu się zbiec z owego obozu i gdy wrócił był rówieśnikiem pierwszego kolegi obaj mieli po 12 lat RE: Śmieszna historia. - Gemello - 23-06-2012 01:22 nic nie zrozumialem ;O RE: Śmieszna historia. - Jacky - 23-06-2012 01:34 A ja owszem! A nic dziś nie paliłem : OOO RE: Śmieszna historia. - RapZmieniłMojeŻycie - 01-08-2012 11:11 3-4 lata i 5-6 a nagle obaj bo 12 ?D: ZMIEŃ DILERA ALBO BIERZ POŁOWĘ ! RE: Śmieszna historia. - marcinno - 22-08-2015 19:41 Ale się uśmiałem. Opowiem jutro w pracy RE: Śmieszna historia. - liliowsgq - 20-03-2016 21:13 Historyjkę posłyszałem w tramwaju 32+ we Wrocławiu. Jedna z dziewczyn opowiadała koleżankom jak to ona, jak zawsze wsiadła do tramwaju (na pętli) i akurat tego dnia była pierwsza. Zajęła miejsce siedzące przy szybie i słuchała muzyki (miała słuchawki ma uszach). Po pewnej chwili zjawiła się jakaś starsza Pani i stanęła kolo niej, a ta nie zauważyła i dalej słuchała muzyki. Po pewnym czasie kontem oka widzi, ze stoi ta kobieta i coś "sapie", no ale myśli co będzie się angażować w rozmowę i słucha nadal muzyki. W końcu sama nie wytrzymała i zdjęła słuchawki i pyta się grzecznie o co chodzi Pani, w czymś pomoc? A starsza Pani: -zajęłaś moje miejsce! Od tej pory siadała zawsze w innym miejscu, a starsza Pani "molestowała" innych ;-) RE: Śmieszna historia. - SheilaMcKeddie - 11-05-2016 20:21 Przychodzi o lasce, lekko chwiejnym i dygoczącym krokiem facet do salonu samochodowego i pyta: - Ile koko...sztuje ten sasamochód? - 100 tyś odpowiada sprzedawca. - A tatamten? - 500 tyś - No dodobrze. A teten w rorogu? - 3 miliony - Toto ja go popoprosze - Lekko zdziwiony sprzedawca, pyta nieśmiało - Ale czy napewno stać pana na niego? -Proprosze sobie wyobrazić, że wywygrałem kukumulalacje w totolotka - Panie!!! Jak ja bym wygrał kumulację w lotto, to bym dostał zawału!!! - No a ja dostałem wywylewu RE: Śmieszna historia. - przemo91 - 11-05-2016 20:24 Do finału międzynarodowego konkursu rozpoznawania alkoholi po smaku przeszli Czech, Rosjanin i Polak. Ich zadanie polegało na tym, aby z zawiązanymi oczami podać nazwy i kraje pochodzenia trunków, które im polewano. Najpierw Czech: -Co to za alkohol? -Piwo. -Dobrze. A z jakiego kraju? -Eee... no... nie wiem. Poddaję się. Kolej na Rosjanina. -Co to za alkohol? -Piwo. -Dobrze. A skąd? -Irlandzkie. -Jaka marka? -Guiness. -Dobrze. A teraz co? -Wino białe. -Dobrze. Z jakiego kraju? -Eee... no... nie wiem. Poddaję się. Teraz Polak. -Co to za alkohol? -Piwo, czeskie, Karkonosz. -Dobrze. A teraz? -Wino, tokaj, Węgry. -Zgadza się. A teraz co? -Szampan. -Jaki? -Ruski, igristoje. -Bardzo dobrze. W sumie i tak już wygrał, ale jury postanowiło dać mu jeszcze bimber, w końcu co to trzy proste alkohole dla prawdziwego Polaka. -Co pan pije? -Żytnia... Cała widownia i jury w śmiech, bo co to za Polak, bimbru nie poznał. -Cicho, jeszcze nie skończyłem. Żytnia... Żytnia 34, Łomianki pod Warszawą. |