+- Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne (http://www.5teens.pl)
+-- Dział: Nasze sprawy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Używki (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Wątek: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? (/showthread.php?tid=28453)
Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - basiula - 19-07-2018 11:46
Hej. Jestem osobą, która od dłuższego czasu zdecydowanie zbyt często zagląda do kieliszka. Zaczęłam chodzić nawet na AA, ale jakoś… nie wiem, nie widzę rezultatow, a też i inni nie wygladają na przekonanych do tego sposobu leczenia. Chciałam zapytac, czy ktoś tu ma pdobne doświadczenia i kiedy, czy raczej kiedykolwie będę czysta? Bo puki co to mnie ssie na picie jak diabli i niestety, ale często ulegam. Kiedy doznam jakiegoś oczyszczenia?
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - Lukasnastolatek - 20-07-2018 09:12
Taki stan t wiele miesięcy, a czasem lat terapii i wcale nie jest go tak łatwo osiągnać. Jednak nie jest to niemożliwe. Po prostu musisz włożyć w to bardzo dużo pracy. AA to zdecydowanie dobry krok, jednak zdecydowanie warto też poddac się jakiejś terapii indywidualnej. Przynajmnej ja tak uważam.
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - Mazak - 20-07-2018 13:25
ja z kolei myślę, że nie warto się bawić w półśrodki, tylko lepiej udać się do ośrodka, w którym zajmują się leczeniem. Jest na przykład Oaza, Ośrodek leczenia terapii uzależnień, gdzie leczy się osoby chore na alkoholizm i inne uzależnienia. Tam masz kompleksową terapię – poczawszy od detoksu, któy jest bardzo ważny w leczeniu uzależnień, przez terapię indywidualną po grupową. Mają naprawdę dobrą kadrę i wyposażenie. Sam ośrodek ma bardzo komfortowe warunki.
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - basiula - 23-07-2018 09:03
Brzmisz tak, jakbyś tam był.
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - Mazak - 23-07-2018 12:58
Bo owszem, leczyłem się tam, ale nie z alkoholizmu, a z narkomanii. Byłem, że tak powiem zatwardzialym ćpunem i przez wiele lat brałem. Otrząsnąłem się w pewnej chwili, jak wylądowałem w szpitalu, bo przedawkowałem. Lekarz mi powiedział, że jeszcze chwila i bym się widział ze świętym Piotrem. Detoks daje pierwsze wrażenie oczyszczenia. Nie jest miły, ale jes lepszy niż te w publicznych ośrodkach. Później sama terapia, kwaał roboty, jak ktoś wyżej pisał, ale do przejścia. Kiedy się stamtąd wychodzi, zmienia się spojrzenie na wszystko.
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - basiula - 23-07-2018 17:00
Chciałabym coś wiecej poczytać o leczeniu u nich. Masz może jakąś stronę?
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - kostka - 24-07-2018 09:14
Ja znalazłam, bo też szukałam dla przyjaciela ośrodka, w którym mogliby go wyleczyć z koeli z lekomanii. Tak jak poczytałam na stronie http://www.terapie-uzaleznien.com.pl/terapia/terapia-kobiet trochę inaczej też podchodza do leczenia kobiet. U nas najcześciej jest inne podłoże choroby, a też inaczej przebiega. Dlatego im szybciej podejmiesz leczenie tym lepiej i zdrowiej. Pwodzenia życzę!
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - keszek - 31-07-2018 19:28
Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, że media społecznościowe też mogą być uzależnieniem, a tak właśnie niestety jest. Jak chcesz wiedzieć jak wpływa on na relacje miedzy ludźmi to przeczytaj sobie artykuł https://wrealu24.pl/wplyw-socialmediow-na-relacje-pomiedzy-ludzmi/
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - Sombrerka - 31-07-2018 22:15
Mi się wydaje, że tak naprawdę nigdy... Nałóg powróci kiedy zapalisz lub wypijesz więc musisz uważać
RE: Kiedy będę już „oczyszczona” z nałogu? - Amelka01 - 09-08-2018 23:40
To zalezy jeszcze od samego siebie - czy jestesmy na tyle silni aby rzeczywiscie skonczyc z uzaleznieniem. Mimo to niezbedna jest tu fachowa pomoc specjalistow. Dzięki takim klinikom jak ta Medox z Nowego Modlina http://medox.org.pl/ wiele osob wkoncu skonczylo z nalogiem a wiem to po sobie.