Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne
Czarny humor/ chamskie dowcipy - Wersja do druku

+- Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne (http://www.5teens.pl)
+-- Dział: Rozrywka (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Dział: Humor (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Czarny humor/ chamskie dowcipy (/showthread.php?tid=129)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - Blinder - 23-05-2014 17:02

Rozmawia dwóch kumpli:
-Pamiętasz Ziutka?
-Tego co mieszkał naprzeciwko więzienia? Co u niego?
-Mieszka naprzeciwko swojego domu.

_______
Wytrzymałe garaże blaszane


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - frytka95 - 05-06-2014 09:06

Dres kupił sobie nowa beeme i myśli co by tu zrobić by mu nie ukradli. Wpadł na pomysł, że napisze na kartce "Nie ma silnika ani kierownicy".
Następnego dnia idzie zadowlony, a tu druga kartka z napisem "To ci koła tez nie będa potrzebne".


Big Grin


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - czeslaw - 06-06-2014 00:06

Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
— Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
— Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia — widzę — gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka.
— Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia widzę — pierze majtki.
Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka.
— Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia - zaczynam widzieć na prawe oko.

------------------------------
Najlepsza kancelaria adwokacka kraków


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - harold - 07-06-2014 22:10

Rozmawiają dwie gwiazdy filmowe:
- Ogarnia mnie przerażenie na samą myśl o pięćdziesiątce...
- Moja droga, a co ci się wtedy przydarzyło?!

----------
INSZAWORLD blog lifestylowy


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - barszcz162 - 11-06-2014 00:41

W zakładzie fryzjerskim uczeń zaczął golić faceta. Niechcący zaciął go, a szef zakładu widząc to zamachnął się na ucznia pięścią, aby wymierzyć mu karę. Uczeń uchylił się i cios wylądował na... nosie klienta. Uczeń goli dalej, ale ręce zaczęły mu się trząść ze strachu, więc zaciął ponownie faceta. Szef znów chciał uderzyć ucznia, lecz ten znów się odchylił i facet dostał w gębę. Uczeń goli faceta dalej i trzęsie się jak galareta. Z tego strachu obsunęła mu się ręka i obciął facetowi ucho. Ten wystraszony szepcze: - Kopnij pan to ucho pod stół, bo jak szef zobaczy, to mnie chyba zabije!


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - Basia - 11-06-2014 09:52

Mocny ten kawał.


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - Henry44 - 14-06-2014 22:36

Zaniedbanie
Żona do męża:
- Ostatnio mnie zaniedbujesz. Kiedyś kupowałeś mi kwiaty i czekoladki, a teraz...
- Czy ty widziałaś, żeby wędkarz dokarmiał rybę, którą złowi?
--------------
Najlepsze ubezpieczenia dla firm


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - hiacynta - 16-06-2014 19:45

Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
- Kogo chowają? - pyta przechodzień.
- Teściową - odpowiada jeden z żałobników.
- A czemu trumnę niesiecie bokiem?
- Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - hanio - 19-06-2014 14:26

- Halo, czy to pogotowie?! Żona leży nieprzytomna w kuchni, co mam robić, co robić?!!!
- Najpierw proszę się uspokoić.
- ...
- Halo, jest Pan tam?
- Jestem. OK, już jestem spokojny. Co dalej?
- Jest pan obok żony?
- No nie, przecież miałem się uspokoić. Siedzę w kąpieli i piję piwo.

---------

Nowoczesne zakładanie spółek


RE: Czarny humor/ chamskie dowcipy - Hubcio - 21-06-2014 14:48

Rozmawia dwóch kumpli. Jeden z nich mówi:
- Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o owym. Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji - o wyborze między życiem i śmiercią - powiedziałem: Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu.
- A co na to żona?
- A ona wstała, wyłączyła telewizor i peceta, a piwo wystawiła za drzwi.
__________
Szybkie i tanie przesyłki do Niemiec