Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

Pełna wersja: Terapia uzależnień
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Mój brat nigdy nie wylewał za kołnierz ale w ostatnich miesiącach stracił kontrolę nad nałogiem. Chcę go wysłać na tą terapię uzależnień. Nie chcę, żeby się całkiem stoczył. Co o tym myślicie?
Jeśli twój brat sam nie będzie chciał pomocy to mu nawet taka terapia nie pomoże. Musisz z nim najpierw o tym porozmawiać, bo jak wyskoczysz z taką propozycją jak filip z konopi to możesz go urazić.
sądzę że nawet gadanie może nie pomóc. najlepiej jak powie mu to ktoś nie z rodziny, albo sięgnie dna i się opamięta, ale na to nie warto liczyć
Niestety tak jest najczęściej, że jak ktoś nie sięgnie sam dna i nie zechce stamtąd wyjść, to nikt go na siłę nie wyciągnie. Nasz rodzinny lekarz psycholog tez tak twierdzi, choc u nas na szczęście aż do takich dramatów nigdy nie dochodzilo, bo zawsze ów "element" się jakoś opamiętywał.
Może i dzieki regularnemu lataniu do psychologa.
Terapia w tym przypadku jest dobrym rozwiązaniem, jednak nie należy wykonywać kroków, ani wypowiadać słów pochopnie, bo na wstępie można wszystko zniszczyć.
(28-08-2013 11:50)ixura napisał(a): [ -> ]Jeśli twój brat sam nie będzie chciał pomocy to mu nawet taka terapia nie pomoże. Musisz z nim najpierw o tym porozmawiać, bo jak wyskoczysz z taką propozycją jak filip z konopi to możesz go urazić.

Zgadzam się w 100%. Jak ktoś nie chce, to nic się nie zrobi
Teoretycznie jest coś takiego jak ubezwłasnowolnienie, ale jest to skomplikowane i trzeba mieć naprawdę mocne argumenty. Wydaję mi się, że warto rozmawiać z taką osobą - chociaż to też nie jest łatwe. Mój znajomy dojrzał do takiej decyzji, gdy sięgnął dna, niestety. Teraz pomaga mu psycholog i regularnie chodzi na terapię.
Porozmawiajcie z nim najpierw, żeby uzmysłowił sobie że trochę przeholował..dajcie mu czas na przemyślenie sprawy i zaproponujcie terapię. Jeśli uważacie że to jedynie wyjście z tej sytuacji, to na pewno warto.
Najlepiej jakby sam wyraził chęć w 100% ale to nie zawsze takie łatwe, pewnie potrzebuje czasu. Jeżeli sytuacja jest poważna to nie widzę innego rozwiązania.
Z Poradni Educatio możecie zaprosić psychologa lub psychiatrę do domu. Jeśli brat jest jeszcze komunikatywny, to może go przekona do leczenia. Zobacz na stronie: http://www.educatio.pl/terapia-uzaleznien.html
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie