Ja także bacznie przyglądam się składom kosmetyków. Kupuję większość w aptece.
Czasami kosmetyki kupowane w aptece nie są wcale gwarancją ich jakości. Trzeba bacznie czytać składy.
Kosmetyki naturalne są bardziej przyjazne skórze, ale warto wiedzieć, że nie zawsze są lepsze od kosmetyków tradycyjnych i nie zawsze są od nich bardziej skuteczne. Wbrew temu, co głoszą producenci kosmetyków naturalnych, nie poprawią one natychmiast stanu skóry - ich efekty są widoczne często po kilku tygodniach, a czasem miesiącach. Ci, którym zależy na szybkiej poprawie wyglądu, powinni lepiej sięgnąć po kosmetyki tradycyjne.
Tylko najbardziej naturalne składniki to te, które sami przygotujemy sobie w warunkach domowych.
Nie każdy niestety jest w stanie sobie coś takiego przygotować. Ja na przykład nie wiedziałabym jak, ale chętnie korzystam z dobrodziejstw olejku arganowego.
Apteczne nie znaczy lepsze. Jest wiele firm produkujących dermokosmetyki, które oszczędzają i dodają średniej jakości składniki. Vichy jest taką firmą.
To prawda. Także kosmetyki La Roche, które nie dość, że są dermo, to jeszcze dość drogie, mają bardzo słabe składy...
Dziewczyny - same róbcie sobie podstwowoe kosmetyki, wtedy będą 2x eco: ekonomiczne i ekologiczne
Ja tak robię. Używam w tym celu olejów i masła shea.