Też mi się tak wydaje. Poza tym studia nie dają zawodu - dają wykształcenie. To do jakiej pracy pójdziemy zależy od nas. Choćbyśmy nie wiadomo jak wielkie zdobyli umiejętności i tak dopiero w pracy nauczymy się tego, co jest nam niezbędne do jej wykonywania. Moim zdaniem warto studiować to, co się lubi.
Studiować można wszystko, ale pracować trzeba już na studiach. Pracodawcy patrzą na doświadczenie, nie kierunek studiów.
podziwiam się że na studiach jeszcze pracowałem
nie wiem jak to pogodziłem. Pewnie wiele osób tak robi. Dorabiałem sobie w ochronie
http://www.uniwersum.pl/ Teraz jak o tym pomyślę to był to dobry pomysł
Człowiek uczy się wtedy wartości pieniądza i mobilizuję do dalszych studiów żeby więcej zarabiać
Same studia nie wystarczą to zdobycia dobrej pracy. Dla pracodawcy najważniejsze jest doświadczenie, dlatego już na studiach warto pomyśleć o stażu lub praktyce. Odradzam jednak polskie firmy, gdyż nie tylko niczego się nie nauczycie, ale i będzie robić (głównie parzyć kawę) za darmo. Najlepszym pomysłem jest praktyka zagraniczna - zazwyczaj jest płatna, można zdobyć wartościowe doświadczenie i poduczyć się języka. Jakby co to tutaj znajdziecie trochę takich praktyk
http://aiesec.pl/dla-studentow/wyjedz-na...al-talents
Praca też zależy od kierunku studiów. Jeżeli skończysz resocjalizacji, to nigdy Cię nie zatrudnią do działu informatyki. A więc studia mają sens.
Na studia idzie sie nie po wiedze tylko po tytuł.
Najgorsze co można zrobić to studiować, strata czasu i nic więcej tak mi się wydaje przynajmniej ;/
Nie prawda.
Studia to jeden z lepszych okresów w życiu.
Poza tym masz kontakt z ludźmi którzy tworzą tę dziedzinę którą studiujesz.
A to że zbyt dużo się nie nauczysz to zależy od Ciebie, ja polecam studia, chociaż spróbować.