Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

Pełna wersja: Aborcja i eutanazja.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
jesteście za czy przeciw aborcji i eutanazji?
Aborcja: jeżeli ciąża zagraża życiu matki, to jestem za; oczywiście jeżeli to ona podejmie taką decyzję. W innych przypadkach jestem przeciw.
Jeżeli chodzi o eutanazję, to jestem za ortotanazją, jednak takie "pomaganie" komuś, bo widzi się, że on cierpi itd... nie dociera to do mnie.
Blacklist całkowicie mnie wyręczyła. Jeszcze tylko dodać muszę, że aborcję akceptowałbym też, gdyby matka, przypuśćmy została ofiarą gwałtu, a nie ma jak wychowywać dziecka. Jednakże tylko w skrajnych przypadkach.
To, że nigdy nie podjęłabym się aborcji nie znaczy, że mogę oceniać kobiety, które zdecydowały się na takie 'wyjście'. Powody są różne, wiadomo, kobieta nie powinna cierpieć i nosić dziecka gwałciciela. Z drugiej strony ów dziecko nie jest niczemu winne. Myślę, że ten temat powinno się pozostawić w kwestii sumienia każdej osoby.
Tak samo jest z eutanazją, chociaż jeżeli o nią chodzi nie usprawiedliwiałabym tego jako 'wyboru bliskich', bo jest to dla mnie przejaw tchórzostwa i chęć 'zrzucenia' ciężaru. Inną sytuacją jest, gdy dana osoba sama prosi o eutanazję...
Eutanazja spoko, kazdy powinien miec prawo zdecydowac kiedy jego zycie staje sie jedynie pelna agonii egzystencja, po co zyc jako wazywo??

Co do aborcji to niech sobie mozgi wyskrobia, rozumiem jezeli jest to jedynie embrion to spoko, forma antykoncepcji, ale jezeli aczyna juz wygladac jak dzecko to jest to po prostu morderstwo i tyle, nie chcesz miec dziecka to je oddaj, a nie zabijaj, z reszta to niczyja wina ze jakas isiotka nie potrafila sie zabezpieczyc i wpadla, czmeu ma za to placic jeszcze nienarodzone dziecko??
(02-09-2012 20:34)Scelerisque napisał(a): [ -> ]Aborcji nie chcą tylko kobiety, które wpadły. Są różne powody tego. I nie masz prawa oceniać kobiety, która to zrobiła, bo nie znasz powodu.

czyby wielka obronczyni praw czlowieka twierdzila ze istnieje uzasadnienie dla morderstwa, bezbronnego i bogu ducha winnego dziecka?? ;>
(02-09-2012 20:32)Niesmialy napisał(a): [ -> ]rozumiem jezeli jest to jedynie embrion to spoko, forma antykoncepcji, ale jezeli aczyna juz wygladac jak dzecko to jest to po prostu morderstwo
Dziecko to dziecko, nie żaden embrion.

Cytat: czyby wielka obronczyni praw czlowieka twierdzila ze istnieje uzasadnienie dla morderstwa, bezbronnego i bogu ducha winnego dziecka?? ;>
A jeżeli kobieta zostanie zgwałcona? Czy ona była temu winna? -.-
(03-09-2012 07:23)Scelerisque napisał(a): [ -> ]Chyba nie rozumiesz co mówię. Są różne powody tego czynu i nie masz prawa oceniać tej kobiety. Gdybyś czytał ze zrozumieniem wiedziałbyś w jakich przypadkach jestem za aborcją. Polecam powtórkę gimnazjum - tam nauczają czytania ze zrozumieniem.
To radze powtorzyc kilka razy klase bo to ty nie u.iesz czytac
(02-09-2012 08:07)Scelerisque napisał(a): [ -> ]Eutanazja - za, jeżeli osoba chora sama chce tego lub gdy bliscy zgodzą się na to, bo chory jest już np. warzywem.
Aborcja - za, gdy wiadomo, że dziecko urodzi się poważnie chore i nie wiadomo czy przeżyje i tak dalej i zgadzam się na aborcje jeszcze w tych 3 przypadkach gdy w Polsce jest dozwolona: gdy ciąża zagraża życiu matki, gdy dziecko jest poczęte z kimś z rodziny (kazirodztwo) i gdy jest to dziecko gwałciciela. Gdy dziecko jest zdrowe i nie jest zadnym z tych przypadków to powinno się je urodzić, na nawet jak się go nie chce to oddać, ale nie możemy oceniać matek, które się zgodziły na aborcję 'bez powodu', bo może my uważamy, że bez powodu, a one miały jakiś powód. Tego nie wiemy.

Też tak samo myślę.
Każdy przypadek należałoby rozpatrywać z osobna. Trudno mówić o uzasadnionej aborcji czy eutanazji, ale czy nie istnieją przypadki, kiedy nawet przeciwnicy czują w głębi serca, że mogą nie mieć racji. Wszystko należy rozpatrywać w kontekście kulturowym. Bardzo delikatny temat, którym najtrafniej zajmuje się etyka
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie