Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

To niech lepiej sobie daruje taką dziewczynę, która lubi zmieniać chłopaków. Kolega zacznie coraz bardziej ją kochać, a ona się nudzić i go zostawi.

To będzie bardzo trudne zadanie, bo rozkochać to jedno, a utrzymywać taki poziom zauroczenia u kobiety to drugie. Takiej kobiecie nie można pozwolić się nudzić, ponieważ wtedy na bank nas zostawi.

Ostatnio zainteresowałem się psychologią... I mogę wywnioskować, że dziewczyny lubią być zaskakiwane, lubią jak robisz coś niekonwencjonalnego, jak unikasz rutyny - np. zostawić jej od tak jakąś miłą notkę w torbie, albo totalnie z zaskoczenia ją przytulić ;p No i trzeba robić wszystko, żeby jak najwięcej o tobie myślała - po prostu trzeba być nieco tajemniczym, nie wystawiać wszystkich kart na stół, powiedzieć coś co ciężko jej by było odczytać, żeby miała zagwozdkę, żeby o tym myślała, żeby myślała co masz na myśli. A jak dużo o tobie myśli - to dobry znak! Niech się zastanawia czy ją lubisz, czy jej się podobasz, ale niech nigdy nie będzie niczego pewna. Bo powiedzmy sobie szczerze - jak od razu by ktoś powiedział co czuje to po prostu dziewczyna mogłaby się zwyczajnie wystraszyć, zmieszać nie wiedzieć co zrobić... Lepiej dać się im po prostu oswoić z sytuacją, bo natłok wszystkiego może ją zbytnio spłoszyć, co za dużo to nie zdrowo... Takie moje zdanie... Ciekawe co na to nasza piękniejsza część forum? ; >

nie wiem czy da się kogoś w sobie rozkochać ... niech po prostu będzie sobą, i stara się ją zauroczyć...pozostaje tylko czekanie.

a ja chciałbym żeby na początek chciałą się ze mną umówić - nie musi od razu padać z miłości nie jestem wymagający

nie da się przecież kogoś zmusić do miłości, albo coś zaskoczy albo nie, nasz wpływ na to jest wbrew pozorom minimalny

jeżeli dziewczyna zmienia typów jak rękawiczki to nie jest na tyle dojrzała żeby z nią być n apoważnie

Być sobą to najlepszy sposób.

należy poświecić swój czas, pokazac ze Ci zalezy

jak nie zauroczył na początku to na pewno nie rozkocha z czasem