04-08-2012, 02:18
Braliście, a może bierzecie pod uwagę adopcję dziecka? Chcielibyście adoptować dziecko? A może wręcz przeciwnie? Wolicie urodzić/zapłodnić, a nie brać "czyjeś" dziecko pod własne skrzydła?
Ja osobiście planuję zaadoptować chociaż jedno dziecko. Sama nie wiem dlaczego. Wiem tylko, że moje owe plany zaczęły się od programów telewizyjnych, które oglądałam wraz z mamą. Pokazywali domy dziecka od innej strony. Wypowiadali się opiekunowie i dzieci mieszkające w tych domach. Od tamtej pory stwierdziłam, że chciałabym adoptować dziecko. Stworzyć mu rodzinę, szczęśliwy dom. Po prostu chciałabym codziennie wieczorem kłaść, i rano wstawać z łóżka ze świadomością, że pomogłam jakiemuś dziecku, że sprawiłam, że ono docenia życie bardziej niż normalne dziecko. Dużo jest dzieci porzuconych, które trafiają do domów dziecka, bo są "zbędne" dla osób, które je urodziły. Przecież jest tyle dzieci na świecie bez rodzin, więc dlaczego by nie uszczęśliwić jedno z nich?
Ja osobiście planuję zaadoptować chociaż jedno dziecko. Sama nie wiem dlaczego. Wiem tylko, że moje owe plany zaczęły się od programów telewizyjnych, które oglądałam wraz z mamą. Pokazywali domy dziecka od innej strony. Wypowiadali się opiekunowie i dzieci mieszkające w tych domach. Od tamtej pory stwierdziłam, że chciałabym adoptować dziecko. Stworzyć mu rodzinę, szczęśliwy dom. Po prostu chciałabym codziennie wieczorem kłaść, i rano wstawać z łóżka ze świadomością, że pomogłam jakiemuś dziecku, że sprawiłam, że ono docenia życie bardziej niż normalne dziecko. Dużo jest dzieci porzuconych, które trafiają do domów dziecka, bo są "zbędne" dla osób, które je urodziły. Przecież jest tyle dzieci na świecie bez rodzin, więc dlaczego by nie uszczęśliwić jedno z nich?