Ja nie chodzę na żadne kółka. Po tylu godzinach dziennie w szkole nie mam ochoty widzieć już szkoły tego samego dnia przez kolejne kilka godzin.
---------------
gaz z łupków w polsce
W mojej szkole jest kółko teatralne i dodatkowo
kurs niemieckiego dla chętnych bowiem obowiązkowy mamy angielski i francuski.Na kółko teatralne nie chodzę natomiast na niemiecki tak,
Żałuję że w liceum tak mało się udzielałam po szkole.
Przecież możesz to zmienić jeśli żałujesz tego
u mnie są organizowane wypady na ściankę wspinaczkową
Ja to zawsze tylko na SKSy, ale czasami też na jakieś koło matematyczne się chodziło
Ja chodziłem na zajęcia z muzyki i tańca.
Chodzę na dodatkową matematykę bo typiara powiedziała że mnie nie dopuści do następnej klasy jak nie będę uczęszczał na te zajęcia...
W gimnazjum chodziłem na zajęcia teatralne i sportowe a w liceum na teatralne i muzycznę.
z poza lekcyjnych to tak jak mówisz głównie angielski bo to trzeba znać
jak chcesz to zobacz tutaj
http://gbenglish.pl/metoda-callana/ jest fajnie wytłumaczone czym jest metoda callana - jeśli interesujesz się jezykiem na poważnie to możesz sobie zrobić u nich szkolenie przed certyfikatem FCE
Teraz już nie uczęszczam na żadne zajęcia pozalekcyjne, ale w podstawówce chodziłam na kółko matematyczne.