A to zależy od nastroju. Gdy jestem zadowolona i ogólnie mam dobry humor do pop punk, punk rock i rock.
A gdy jestem zdenerwowana, to żeby się wyżyć słucham metalu.
U mnie królują trzy gatunki: rap,
reggae i metal
+ po kilka z innych gatunków, jak coś mi się spodoba
reagge i dubstep i d'n'b, prócz tego wiadomo, że troche popu.
Ja słucham tego co leci w radiu Eska Rock
Słucham różnej muzyki. To zależy od nastroju. Rock, ambient, depressive metal, female, itd. jedyne czego naprawdę nie mogę przetrawić to disco polo.
Też słucham różnej muzyki. Teraz w głośnikach słychać u mnie Republikę - Odchodząc.
przeważnie power metalu ale w tej chwili "loving you" minnie riperton
Wróciłem po larach do Joy Division. Depresyjna muza ale idzie jesiemn więc klimat jak zalazł.
"Nikt nie urodził się bez płaczu, nikt z umarłych nie wrócił."
Ten wers I. Curtisa to już klasyka.
Polecam wszystkim którzy niespotkali się z ich twórczością.