Czy to prawda, że kawa może być afrodyzjakiem?
Gdzieś słyszałam, ale troche dziwne mi się to wydaje, skoro miliony ludzi kawę piją a nie szaleją
?
Nie wydaje mi się, bo to że np. odczuwam autentyczną przyjemność z picia
ulubionej kawy, czy że jak zmienię kawę jak ostatnio na kenijskie, wyraziste klimaty (
https://ekoitalia.pl/62-kawa-ziarnista ) i też sie zachwycam pijąc, to jeszcze nie znaczy to, że taka kawa wpływa na moje ośrodki odczuwania seksualnego
A w kazdym razie niczego takie nie zauważyłam.
jakoś mnie to nie przekonuje
A mnie tak
Raczej nie, może chodzi o to że pobudza/dodaje energii
Mówiąc szczerze to nigdy jeszcze czegoś podobnego nie słyszałem.
nie kawa to bzdura już bardziej czekolada
Wydaje mi się, że kawa nie jest afrodyzjakiem. Jeżeli chcesz poczuć większy pociąg to myślę, że najlepszą opcją będzie kupienie sobie tego
http://sekstasy.pl/ preparatu. Jest on w bardzo niskiej cenie, a na prawdę daje takie doznania o których nawet nie śniłaś. Ja spróbowałam i przepadłam wszystko czuje się dwa razy bardziej. A kto nie chciałby odczuć dotyku dwa razy bardziej czy też orgazmu dwa razy bardziej. Warto spróbować dla takich doznań
Pierwsze słyszę, że kawa może być afrodyzjakiem. Nie przesadzajmy, jak na moje to wcale nie ma takich rzeczy.
Ja na szczęście jej nie piję.
