Forum Dyskusyjne - młodzieżowe, ogólnotematyczne / wielotematyczne

Jedliście kiedyś ? Moje ulubione danie na słodko z grilla albo z piekarnika. Z dodatkiem masła orzechowego i czekolady. Cały przepis tutaj u mnie na blogu - http://zrzucbrzuch.com/2013/02/banan-z-piekarnika/

Jadłam już nie raz. Najbardziej lubię z grilla z czekoladą.

Na prawdę pieczony banan jest taki dobry ? Ja jadłam pieczone gruszki oraz jabłka i do tego polewam jeszcze polewą czekoladową zrobioną na kakao Decomorreno, maśle oraz gorzkiej czekoladzie 70%

Właściwie to banan ma dużo cukrów, ale jeśli się go odpowiednio połączy, albo na przykład zapiecze, to troszkę traci na kaloryczności. Od czasu do czasu można, jednak nie za często. Może też powodować nagłe spadki cukru, szczególnie u osób z zaburzeniem pracy trzustki. A skoro jesteśmy przy dietach, to czy ktoś z Was tę https://omegatrade.pl/dieta-low-carb-zas...-schudnac/ stosował? Jak się spisała?

Mi bardzo smakuje grillowany banan. Szczególnie w wersji z czekoladą.

Nigdy nie miałem okazji jeść takich przysmaków.

Słyszałam wiele pozytywów o tym i ostatnio to zrobiłam. Jednak dla nas było to za słodkie i nikt w rodzinie całego nie zjadł, więc już chyba nie powtórzę tego deseru.

Z czekoladą próbowałem i jest pyszny. Jednak ma wiele kalorii więc warto na to uważać.

Myślę, że warto zapoznać się z blogiem na temat żywności, napojów i drinków. Znalazłem ciekawy pod nazwą Koktlajlowy https://koktajlowy.pl/ gdzie autor dzieli się przepisami z czytelnikami. Co więcej na blogu o żywności znajdziesz porady jak zrobić zdrowe koktajle dla siebie, znajomych, rodziny. Na koktajlowy przepisy na większość drinków i innych napojów, masz opisane krok po kroku.

Moja znajoma kiedyś nam przyrządziła taki deser. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Do tego były lody kulkowe Bracia Koral i w całości to wszystko miało genialny smak. Polecam wszystkim serdecznie. Na tej stronie jest cała lista smaków lodów tej marki http://braciakoral.pl/horeca. Genialnie pasują do takich deserów

Pyszny jest banan z grilla. Ale pieczonego też czasami robiłam.