Nigdy nie rozumiałem fenomenu anime. Wolę Świat według Ludwiczka, Fineasza i Ferba etc... Chociaż Dragon Ball to zasłużony wyjątek
(24-06-2012 01:51)Jacky napisał(a): [ -> ]Nigdy nie rozumiałem fenomenu anime. Wolę Świat według Ludwiczka, Fineasza i Ferba etc... Chociaż Dragon Ball to zasłużony wyjątek
W KOŃCU KTOŚ KTO MNIE ROZUMIE! <3 ABSOLUTNIE KOCHAM CIĘ ZA TEN POST!
Nie kochaj za posty, a za to jaki jestem - ot, taki tam offtop. ^^
PLUSA BYŚ DAŁA LUBIĘ REPY
JUŻ CI DAŁAM, TO KONIEC MOJEJ DOBROCI NA DZIŚ :3
Anime kocham szczególnie gatunki Magia/fanstasy
Ulubione to Naruto,Bleach(chociaż troche pokręcone ale w miarę śldzenia fabuły wszystko sie wyjaśnia), D-Grey man zajebiste anime polecam każdemu troche derastyczne że tak powiem, Fairy Tail mój lider oraz fate/zero
Dragon Ball i Rycerze Rycerze Zodiaku
Dla mnie naruto, bleach to jest shit, ta sama fabuła, nic nowego, ciągle to samo, straszne tasiemce... bleach obejrzałem całego ale z naruto zrezygnowałem po 10 odc....
tasiemce sa fajne sam ogladam, ale bez przesady czemu padaja tylko tytuly shoenow?? ;p
Ps. Tez sie pochwale xD
Don't enter here
Na początek powiem, że nie oglądam anime, kiedy nie spodobają mi się postaci. No po prostu nie mogę. Jak te twarze są takie pospolite, trójkątne, lub z byt dziecinne. Jeżeli kolory są słabe to też tak nie za bardzo, chyba ze postaci są świetnie "zrobione".
A co do ulubionych anime:
Naruto- to oglądam od zawsze ^^ Death Note, Kuroshitsuji.
Itazura na Kiss- nie wiem ile razy to oglądałam xD Proste, nie trzeba myśleć. Nawet kreska nie jest wyśmienita, a już tyle razy to widziałam
Jak w tv leciało, to bardzo lubiłam oglądać Shaman King
